- Niech jak najprędzej znajdzie się rozwiązanie polityczne kryzysu, które przywróci pokój i zgodę w tym drogim mi kraju - powiedział ojciec święty.
Republika Środkowoafrykańska, gdzie po przejęciu władzy przez rebeliantów leje się krew i trwają rabunki, jest przedmiotem szczególnej troski Ojca Świętego. Na zakończenie swej pierwszej audiencji ogólnej zaapelował on o przywrócenie pokoju i o zgodę w tym kraju.
„Śledzę z uwagą to, co dzieje się w tych godzinach w Republice Środkowoafrykańskiej. Pragnę zapewnić o modlitwie za wszystkich cierpiących, zwłaszcza za krewnych ofiar śmiertelnych, za rannych oraz za tych, którzy utracili swe domy i zostali zmuszeni do ucieczki. Apeluję, by natychmiast ustały akty przemocy i grabieże. Niech jak najprędzej znajdzie się rozwiązanie polityczne kryzysu, które przywróci pokój i zgodę w tym drogim mi kraju, zbyt długo już naznaczonym konfliktami i podziałami” – powiedział Papież.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.