Pielgrzymki do Ziemi Świętej mimo istniejącego napięcia odbywają się normalnie. Zapewnia o tym Opera Romana Pellegrinaggi, czyli związane z wikariatem rzymskim biuro podróży organizujące m.in. pielgrzymki do ojczyzny Jezusa.
Jego dyrektor ks. Liberio Andreatta wybiera się osobiście w tych dniach do Ziemi Świętej, odpowiadając w ten sposób na apel Papieża o modlitwę w intencji pokoju na tym terenie. Jak sam stwierdził, jedzie tam bez lęku, „bo nie możemy się obawiać bycia posłańcami pokoju, jakimi od początku są pielgrzymi, którym nigdy nie spadł włos z głowy, nawet w bardziej złożonych niż obecnie chwilach”.
Nieco mniej pewności okazali francuscy biskupi. Odwołali oni narodową pielgrzymkę duszpasterstw akademickich, która na przełomie lipca i sierpnia (23.07-3.08) miała dotrzeć na zachodni brzeg Jordanu. Miało w niej wziąć udział ponad 2 tys. osób, w tym 21 biskupów. Podobne wydarzenie zorganizowano już w 2009 r. Konflikt zbrojny między Hamasem a Izraelem sprawił, że tym razem episkopat postanowił przełożyć pielgrzymkę na termin nieokreślony. W to miejsce zaproponowano duszpasterstwom akademickim podjęcie kampanii modlitw w intencji pokoju. W oczekiwaniu na bardziej sposobny moment nie wyklucza się też wysłania do Jerozolimy niewielkiej delegacji studentów na znak solidarności z gospodarzami, którzy mieli przyjąć francuskich pielgrzymów.
Dotychczasowego proboszcza w Białym Borze i kustosza tamtejszego sanktuarium.
„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” to temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych.
Od początku pontyfikatu papieża z USA notuje się stały napływ korespondencji do niego.
Gotowość do przyjęcia w Watykanie przedstawicieli Rosji i Ukrainy na potrzeby negocjacji.
Leon XIV przyjął na audiencji w Castel Gandolfo prezydenta Ukrainy.
Papież podczas Eucharystii w ekologicznej farmie w Castel Gandolfo.
Papież Leon XIV kieruje słowa, które poruszają sumienia i budzą nadzieję.
Władze rodzinnej miejscowości Leona XIV zamierzają kupić dom, w którym spędził dzieciństwo.