Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok w sprawie hiszpańskiego katechety, któremu władze kościelne odebrały misję kanoniczną, a więc prawo nauczania religii w imieniu Kościoła.
Skarżący się nauczyciel publicznej szkoły średniej, który jest byłym księdzem katolickim, wypowiadał się przeciw celibatowi. Jego zdaniem, odebranie mu za to prawa nauczania religii - a w konsekwencji: utrata etatu - naruszyło jego osobistą autonomię, na straży której stoi Europejska Konwencja Praw Człowieka.
Trybunał odrzucił tę argumentacje. Uznał, że katecheta nauczający w imieniu Kościoła jest zobowiązany do lojalności względem Niego. A jeśli narusza ten obowiązek, to Kościół może odebrać mu prawo nauczania w Jego imieniu.
Orzeczenie, wydane przez najszerszy możliwy skład trybunału, Wielką Izbę, zapadło minimalną większością głosów 9:8.
Dość groteskowo brzmiące zdanie odrębne zgłosił rosyjski sędzia Dmitrij Diedow. Skrytykował ideę księżowskiego celibatu, powołując się przy tym na powieść pt. „Ptaki ciernistych krzewów”, znaną w Polsce głównie dzięki ekranizacji, a także na „Dzwonnika z Notre Dame” Victora Hugo.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.