Papieska wizyta do Ziemi Świętej obok wymiaru duszpastersko-religijnego będzie miała także wyraźny kontekst polityczny. Franciszek przybędzie do Ziemi Świętej, która od dziesiątków lat jest miejscem niekończącego się konfliktu.
Franciszek odbędzie od 24do 26 maja 2014 podróż do Ziemi Świętej. W programie drugiej wizyty zagranicznej papieża są liczne spotkania międzyreligijne i ekumeniczne, w tym z patriarchą ekumenicznym Konstantynopola Bartłomiejem I z okazji 50 rocznicy spotkania papieża Pawła VI i patriarchy Atenagorasa w Jerozolimie, co stało się kamieniem milowym w dialogu ekumenicznym.
Ponadto Ojciec Święty odprawi dwie wielkie Msze św.: w Ammanie 24. maja i dzień później w Betlejem. Hasłem pielgrzymki są słowa: "Ut unum sint" - "Aby byli jedno". Franciszek będzie czwartym papieżem odwiedzającym ojczyznę Jezusa.
Wielkie oczekiwania
Papieska wizyta obok wymiaru duszpastersko-religijnego będzie miała także wyraźny kontekst polityczny. Franciszek przybędzie do Ziemi Świętej, która od dziesiątków lat jest miejscem niekończącego się konfliktu. Dążenia Palestyńczyków do odzyskania autonomii z jednej strony, a z drugiej zapewnienie sobie bezpieczeństwa przez Izraelczyków doprowadziły do powstania swego rodzaju "węzła gordyjskiego", którego nikt nie potrafi rozwiązać. Skutkuje to ofiarami tak z jednej, jak i drugiej strony. Palestyńsko-izraelskie rozmowy pokojowe są całkowitym impasie, wojna domowa w Syrii, pogłębiający się kryzys wewnętrzny w Egipcie sprawia, że większość mieszkańców Bliskiego Wschodu pokłada w papieskiej wizycie wielkie nadzieje.
"Papież Franciszek przybędzie tam z misją łaski i pokoju, w której powinien otrzymać wsparcie wszystkich wierzących" - mówił niedawno w sanktuarium w Fatimie patriarcha łaciński Jerozolimy abp Fouad Twal. Zaznaczył, że „Ojciec Święty nie przyjeżdża, by rozwiązać konflikt izraelsko-palestyński”.
"Choć bowiem wymiar polityczny jego wizyty jest nieodłączny od wymiaru duszpasterskiego, to jednak nie można od niej oczekiwać więcej, niż może ona sprawić - dodał biskup pomocniczy patriarchatu łacińskiego William Shomali.
"Izraelczycy, bez względu na wyznawaną wiarę, są gotowi przyjąć Franciszka z otwartymi ramionami” - zapewnił na stronie internetowej magazynu „San Francesco Patrone d’Italia” ambasador Izraela przy Stolicy Apostolskiej Zion Evrony. "Wizyta ta będzie wydarzeniem historycznym odbywającym się w momencie, w którym relacje między żydami i katolikami są bez wątpienia najlepsze od dwóch tysięcy lat. Jesteśmy pewni, że ta wizyta jeszcze je umocni" - dodał Evrony.
Jego zdaniem papież Franciszek jest człowiekiem o wielkiej duchowości i charyzmie. "Jest bliski narodowi żydowskiemu. Wysoko cenimy jego zaangażowanie w walce z antysemityzmem - podkreślił przypominając słowa Ojca Świętego z 24 kwietnia 2013 roku, że chrześcijanin nie może być antysemitą.
Pobyt papieża Franciszka pod koniec maja w Ziemi Świętej będzie miał wielkie znaczenie także dla Palestyńczyków – uważa rektor łacińskiego seminarium duchownego w Beit Dżala, a zarazem rzecznik ds. papieskiej wizyty Dżama Khader. Również burmistrz Betlejem Vera Baboun spodziewa się, że wizyta Ojca Świętego w mieście, w którym narodził się Jezus, będzie sygnałem nadziei dla Palestyńczyków.
W wypowiedzi dla palestyńskiej agencji prasowej „Wafa” Khader oświadczył, że wizyta ta odgrywa wielką rolę w „sprawie palestyńskiej” i zwraca uwagę na cierpienia Palestyńczyków. Natomiast Vera Baboun – palestyńska katoliczka i pierwsza kobieta-burmistrz Betlejem – spodziewa się, że odwiedziny przez papieża miasta narodzenia Jezusa będą sygnałem nadziei dla Palestyńczyków.
50 lat po pierwszym spotkaniu papieża z patriarchą
Ważnym celem pielgrzymki Franciszka do Ziemi Świętej są obchody 50. rocznicy historycznego spotkania papieża Pawła VI z patriarchą Atenagorasem, które miało miejsce 5 stycznia 1964 r. Z tej okazji papież spotka się teraz z obecnym honorowym zwierzchnikiem światowego prawosławia patriarchą ekumenicznycm Bartłomiejem I.
Zdaniem patriarchy Bartłomieja droga do jedności jest jeszcze długa, ale przyjęcie przez Franciszka jego zaproszenia na spotkanie w Jerozolimie świadczy o tym, że istnieje wola położenia kresu podziałom. "Kiedy się to stanie, nie wiemy. Jak się to stanie, nie wiemy. Tylko Bóg wie" - zaznaczył hierarcha.
Z dystansem do tego spotkania odnosi się prawosławny patriarcha Jerozolimy Teofil III. "Dotychczas nie ma zgody między katolicyzmem a prawosławiem co do tego, co oznacza jedność Kościoła, a głównym problemem podziału między naszymi Kościołami jest przede wszystkim urząd papieża" - powiedział w rozmowie z niemieckim pismem „Die Tagespost”. Według hierarchy, dotychczasowe wizje jedności są przedwczesne.
Spotkanie Pawła VI z Atenagorasem odbyło się w ramach historycznej pielgrzymki papieża do Ziemi Świętej w dniach 4-6 stycznia 1964 r. Była to pierwsza podróż zagraniczna Biskupa Rzymu od ponad tysiąca lat, a zarazem pierwsza w dziejach wizyta papieża w ojczyźnie Jezusa.
Papież Montini przed rozpoczęciem swej podróży chciał, aby w tym samym czasie spotkali się w Ziemi Świętej przywódcy wszystkich najważniejszych wyznań chrześcijańskich, co nadałoby jego pielgrzymce wymiar jeszcze bardziej symboliczny i prawdziwie ekumeniczny. Do tego niestety nie doszło.
Spotkali się tylko obaj główni zwierzchnicy chrześcijaństwa: zachodniego i wschodniego. Odbyli wówczas krótką rozmowę prywatną, wymienili uściski pokoju i dary. Na zakończenie odmówiono oddzielnie, choć jednocześnie, po grecku i łacinie Modlitwę Pańską. Owocem spotkania Pawła VI i Atenagorasa był symboliczny akt wzajemnego zdjęcia ekskomunik z 1054 r. do którego doszło 7 grudnia 1965 r.
Papież Franciszek i patriarcha Bartłomiej spotkają się tym razem w Jerozolimie czterokrotnie. 25 maja przewidziane jest spotkanie prywatne w przedstawicielstwie Stolicy Apostolskiej na Górze Oliwnej. W jego trakcie zwierzchnicy obu Kościołów podpiszą wspólną deklarację. Następnie planowana jest modlitwa ekumeniczna w bazylice Grobu Pańskiego, a po niej patriarcha Bartłomiej będzie gościem na wspólnej kolacji w Łacińskim Patriarchacie Jerozolimy. Następnego dnia papież złoży rewizytę patriarsze w kościele prawosławnym pw. Mężów Galilejskich na Górze Oliwnej.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.