Biskup świdnicki bratem paulinów

Od 8 grudnia bp Ignacy Dec należy do konfraterni paulińskiej, nieformalnego stowarzyszenia dobrodziejów i przyjaciół zakonu. Paulini od XIV w. wyróżniają niektóre osoby, z różnych stanów (od chłopów po królów i kardynałów), których zaangażowanie w szerzeniu kultu Maryi, pątnicza gorliwość i hojność w dzieleniu się swymi dobrami są nieprzeciętne.

- Generał Zakonu przyjmując kogoś do konfraterni pragnie wyrazić wdzięczność i uznanie za świadczone przez niego dobro na rzecz wspólnoty paulińskiej - wyjaśnia biskup. - Do konfraterni przyjmowano osoby ze wszystkich stanów: królów, książęta, kardynałów, biskupów, kapłanów, zakonników i zakonnice, mieszczan, ludzi kultury, nauki oraz rolników. Do znanych konfratrów zakonu paulinów należeli m.in.: książe Jerzy Lubomirski, ks. kanonik Jan Długosz, kompozytor prof. Józef Olsner, nauczyciel Fryderyka Chopina i rektor Konserwatorium Muzycznego w Warszawie, pisarze: Henryk Sienkiewicz i Ignacy Kraszewski, św. abp Józef Bilczewski ze Lwowa, kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia, kard. Józef Glemp. wszyscy biskupi ordynariusze częstochowscy, kard. Franciszek Macharski, kard. Henryk Gulbinowicz - wymienia.

Obrzęd przyjęcia do konfraterni miał miejsce na początku Mszy św. w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP w Jasnogórskiej Kaplicy. Generał Zakonu o. Izydor Matuszewski ogłosił decyzję Zarządu Generalnego Zakonu w sprawie przyjęcia do konfraterni nowych członków. - Wraz ze mną przyjęto do tej wspólnoty ks. prałata Franciszka Rząsę z archidiecezji przemyskiej - dodaje biskup.

Następnie Wikariusz Zarządu Generalnego odczytał uchwałę zarządu w tej sprawie i i ją uzasadnił.

- Po prostu odczytał krótkie laudacje na cześć nowych członków, w których wymienił racje, które wpłynęły na podjęte decyzje zarządu - relacjonuje bp. Ignacy. Potem odczytano dyplom - dokument włączenia do konfraterni, w polskim tłumaczeniu, a Ojciec Generał dokonał uroczystego wręczenia dyplomu i odmówił specjalną modlitwę za nowych konfratrów.

- Pod koniec Mszy św.  dokonaliśmy aktu zawierzenia Matce Bożej i otrzymaliśmy piękne kopie Jasnogórskiej Ikony z dedykacją - zaznacza uhonorowny i dodaje: - Bardzo sobie cenię to wyróżnienie, gdyż od młodych lat jestem związany z Sanktuarium Jasnogórskim. Staram się być kapłanem maryjnym i bliscy są mi ludzie, którzy szerzą kult Matki Bożej w Kościele. Od lat kleryckich jestem pielgrzymem do Jasnogórskiego Sanktuarium, bywam tu kilka a niekiedy i kilkanaście razy w ciągu roku. O moim przywiązaniu do narodowego sanktuarium może świadczyć i to, że właśnie na Jasnej Górze odprawiłem rekolekcje przed przyjęciem święceń biskupich - mówi.