Papież Franciszek przyjął w piątek na prywatnej audiencji prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Seppa Blattera. Franciszek jest znany z sympatii do futbolu, kibicuje drużynie San Lorenzo de Almagro z Buenos Aires.
Podczas audiencji Blatter wręczył papieżowi specjalny numer magazynu "FIFA weekly" po łacinie, w którym zamieszczono m.in. artykuł o drużynie San Lorenzo.
"Spotkanie z Ojcem Świętym jest niesamowitym przeżyciem" - przyznał Szwajcar. Jak dodał, była okazja do rozmowy o tym, że religia i futbol mają pewne podobieństwa. "Chodzi o wspólne wartości. Piłka nożna, tak jak wiara w Boga, pomaga budować mosty, przynosi radość i nadzieję, a przede wszystkim jednoczy ludzi na całym świecie".
W połowie sierpnia papież przyjął na audiencji piłkarzy i sztaby drużyn narodowych Argentyny i Włoch, które następnego dnia rozegrały w Rzymie mecz towarzyski. W Watykanie pojawiło się wówczas około 200 sportowców, trenerów i działaczy, w tym czterokrotnie wybierany najlepszym graczem roku na świecie Lionel Messi.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.