W Turcji otwarto dla kultu katolicki kościół, który przez prawie pół wieku był zmilitaryzowany i służył amerykańskim żołnierzom jako baza. Obecnie dzięki staraniom administratora apostolskiego Anatolii abp. Ruggero Franceschiniego został odzyskany i po gruntownym remoncie dziś odbyła się jego rekonsekracja.
Uroczystości w Izmirze przewodniczył sekretarz włoskiego episkopatu bp Mariano Crociata.
Kościół św. Jana wybudowano w drugiej połowie XIX w. m.in. dzięki finansowemu wsparciu otomańskiego sułtana Abdula Aziza. Przywrócenie go niewielkiej wspólnocie katolików jest tym ważniejsze, że Izmir jest stolicą łacińskiej archidiecezji, a rekonsekrowany kościół jej katedrą. Świątynia została wyremontowana dzięki wsparciu katolików z Włoch, co, jak podkreśla bp Crociata, było wyrazem solidarności z tą maleńką wspólnotą żyjącą w diasporze i na co dzień doświadczającą męczeństwa.
Ich motto: Oczekując i starając się przyspieszyć przyjście dnia Bożego (por. 2 P 3,12)
Patriarcha Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego wyraża wdzięczność.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...