Na Jasną Górę przybyła Trzecia Narodowa Pielgrzymka Węgrów. Jest ona okazją do wspólnej modlitwy o ożywienie wiary w Europie i wyrazem przyjaźni polsko-węgierskiej.
Jako wotum Madziarzy złożyli kopię figury Matki Bożej z Csíksomlyó w rumuńskim dziś Siedmiogrodzie, największego na świecie sanktuarium maryjnego Węgrów.
„Niech wzajemna wymiana kopii cudownego obrazu i cudownej figury umocni relacje pomiędzy obu sanktuariami; niech wszystkim ludziom dobrej woli przypomina o naszych chrześcijańskich korzeniach i przyjaźni polsko-węgierskiej” – powiedział w kazaniu bp József Tamás z archidiecezji Alba Iulia w Rumunii, na terenie której znajduje się Csíksomlyó. Mówił o konieczności powrotu do Maryi, która jest wielkim wzorem i szczególną pośredniczką.
Celem narodowych pielgrzymek naszych sąsiadów jest przypomnienie, że Polskę i Węgry łączy bardzo wiele, a przede wszystkim wiara katolicka i historia, także Zakonu Paulinów, który powstał na Węgrzech i stamtąd przybył do Polski.
Przełożony węgierskiej prowincji paulinów o. Botond Bátor podkreśla, że dziś w Europie konieczna jest jedność, zwłaszcza na modlitwie: „Myślę, że teraz w Europie najbardziej potrzebujemy wzajemnej pomocy. Ta pomoc to powiązanie przede wszystkim na płaszczyźnie wiary i musimy tego bardzo pilnować. Dlatego zaczęliśmy trzy lata temu i musimy to kontynuować”.
W Narodowej Pielgrzymce Węgrów na Jasną Górę uczestniczy prawie 800 osób. Z Częstochowy pielgrzymi udadzą się do Krakowa.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.