Obama zapowiedział weto.
Amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła wczoraj prawo chroniące nienarodzone dzieci, które są w stanie odczuwać ból. Jest to najważniejsza od 40 lat ustawa amerykańskiego kongresu w obronie życia. Kongresmani ustalili, że nowe prawo obejmie dzieci powyżej 20 tygodnia ciąży. Ich decyzja jest reakcją na niedawną sprawę właściciela kliniki aborcyjnej, przeprowadzającej późne aborcje. Przy tej okazji opinia publiczna dowiedziała się, jak w praktyce wyglądają takie zabiegi, kiedy lekarze z zimną krwią muszą uśmiercać dzieci, które żyją, a niekiedy i płaczą, po wyciągnięciu z łona matki.
„Po procesie Kermita Gosnella i po tych przerażających faktach, zdecydowana większość Amerykanów przekonała się, że takie prawo jest niezbędne” – powiedział John Boehner przewodniczący niższej izby parlamentu. Przyjęta przez Kongres ustawa najprawdopodobniej nie wejdzie jednak w życie. Prezydent Obama zapowiedział bowiem, że ją zawetuje.
Ochrona przed wykorzystywaniem to nie jakaś strategia duszpasterska, lecz samo serce Ewangelii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Założyciele obu zakonów wnieśli znaczący wkład w odnowę życia chrześcijańskiego.
„Serce Kościoła rozdzierają krzyki, które dochodzą z miejsc ogarniętych wojną".