Lekarze z Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich zaprotestowali przeciw forsowaniu przez Ministerstwo Zdrowia sztucznej prokreacji, które jednocześnie ukrywa skuteczną i bezpieczną metodę medyczną, pomagającą małżonkom w poczęciu i urodzeniu zdrowego dziecka.
Lekarze w liście otwartym do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza wyrażają zdziwienie, że projekt Rejestru metod medycznie wspomaganej prokreacji zawiera jedynie procedurę in vitro. – Pragniemy przypomnieć, że od kilkunastu lat istnieje i rozwija się w świecie i Europie, a od kilku lat w Polsce, naprotechnologia, nowoczesna dziedzina medycyny, skutecznie i bezpiecznie pomagająca małżonkom w poczęciu i urodzeniu zdrowego dziecka – piszą.
Pomijanie naprotechnologii budzi podejrzenie autorów protestu, że Ministerstwo Zdrowia kieruje się w tym wypadku poprawnością polityczną lub względami ideologicznymi, a nie wiedzą medyczną.
Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich wyraża sprzeciw wobec faktu, że ministerstwo ukrywa przed potencjalnymi rodzicami informacje o naprotechnologii, a proponuje „techniki niszczące życie większości sztucznie poczętych dzieci”. Lekarze zarzucają też resortowi zdrowia ukrywanie informacji, że „wszystkie sztucznie poczęte dzieci należą do grupy zwiększonego ryzyka zachorowania na różne choroby i wady wrodzone”.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.