W uroczystościach wzięło udział kilkanaście tysięcy osób ze stolicy i całej Polski, w tym abp Gerhard Ludwig Müller oraz kilkunastu biskupów i nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore. Kard. Kazimierz Nycz zawierzył Bożej Opatrzności Kościół w Polsce i całą Ojczyznę.
Abp Müller zachęcił do głoszenia dzisiejszemu światu Ewangelii życia. Wskazywał, że "demokracja nie oznacza władzy większości nad mniejszością, ale respektowanie prawa człowieka do należnej mu godności!" Zwracając uwagę na współczesne "prądy ateistyczne, które promują kulturę śmierci, widoczną chociażby w aborcji czy eutanazji" dodał, że nie są one niczym nowym, czego dowodzi także historia Polski. Watykański hierarcha przypomniał, że mocarstwa imperialistyczne Rosja, Prusy i Austria nie zdołały pokonać wiary i Kościoła na tej ziemi, zaś w XX w. nie udało się to Hitlerowi i Stalinowi, którzy chcieli budować świat bez Boga, a w konsekwencji zgotowali Europie i światu „piekło na ziemi”. "Także dziś, w dobie neopogaństwa i antyklerykalizmu, których przedstawiciele atakują Kościół i pasterzy Kościoła, Polska nie może ulec tym tendencjom i prądom - apelował gość z Watykanu. - Aby zachować swą historyczną tożsamość musi przeciwstawić się ideologii materialistycznej! Musi kultywować swoją wierność historii, w którą wpisane jest wielkie dziedzictwo chrześcijaństwa!" - wzywał abp Müller.
Zachęcił też Polaków, by stawali z mocą na straży świętości życia rodzinnego. "Nie ma miłości na próbę! Nie ma małżeństwa na próbę! I nie ma rodziny na próbę, bo nie ma życia na próbę!" - przekonywał hierarcha.
Nawiązując bezpośrednio do obchodzonego w Polsce po raz szósty Święta Dziękczynienia arcybiskup przypomniał, że wznosząc Świątynię Opatrzności Bożej Naród Polski chce wypełnić ślub swych przodków, którzy uchwalili pierwszą w Europie Konstytucję nowoczesnego Państwa. Zachęcił też zgromadzonych do wyrażania Bogu wdzięczności za polskich świadków wiary: św. Andrzeja Bobolę, Jana Pawła II, kard. Stefana Wyszyńskiego i kard. Józefa Glempa, długoletniego Prymasa Polski i kontynuatora myśli budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Nawiązując do słów polskiego hymnu narodowego prefekt kongregacji zakończył homilię słowami: "Jeszcze Polska nie zginęła, jeszcze Europa nie zginęła, póki my wierzymy, ufamy i kochamy!"
Metropolita warszawski na zakończenie Mszy św. wyraził nadzieję, że w 2016 roku uroczystości Dnia Dziękczynienia odbędą się już we wnętrzu ukończonej świątyni.
Z kolei abp Henryk Hoser, biskup diecezji warszawsko-praskiej przypomniał, że za dwa dni przypada 25. rocznica sakry biskupiej kard. Nycza, a głównym konsekratorem był wówczas obecny dziś w Wilanowie kard.-senior Franciszek Macharski. Abp Hoser prosił o modlitwę w intencji metropolity warszawskiego przypominając, że modlitwa jest największym darem, jaki można ofiarować drugiemu człowiekowi.
Na ręce kard. Nycza przekazano wota do świątyni Opatrzności Bożej - Kompania Węglowa przekazała monstrancję z węgla, natomiast przedstawiciele Związku Podhalan replikę berła Matki Bożej Ludźmierskiej, co związane jest również z 50. rocznicą koronacji tego obrazu.
W trakcie Dnia Dziękczynienia w parafiach odbywa się zbiórka do puszek na ukończenie budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Jej kopuła jest już pokryta miedzią. Dzięki ukończeniu tych prac można będzie przejść do kolejnych etapów budowy. Obecnie trwają m.in. prace przy elewacji Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, rozbudowywana jest także Aleja Darczyńców, czyli miejsce upamiętniające osoby szczególnie wspierające budowę Świątyni Opatrzności Bożej.
O godz. 15.00 wypuszczono baloniki z napisem "Dziękuję" do nieba. Zabawa potrwa do godz. 21.37, kiedy to specjalną iluminacją Świątyni Opatrzności Bożej zostanie upamiętniona chwila śmierci bł. Jana Pawła II.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.