Kościół jest dla grzeszników

W swoim słowie biskup pomocniczy gnieźnieński zachęcał młodych, aby – jak usłyszeli wcześniej w czytaniach – „sprawowali się w sposób godny Ewangelii” i dawali odważne świadectwo Chrystusowi we współczesnym świecie. By ono było możliwe, potrzebna jest jednak osobista więź z Chrystusem, otwartość na Jego słowo i zgodna na to, by ono nas kształtowało.

To jest początek, fundament tego, aby człowiek mógł sprawować się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej. Jeżeli ten fundament będzie należyty, jeśli nasza więź z Chrystusem będzie osobista i będzie się ciągle pogłębiała, wszystko inne w naszym życiu; nasze postępowanie, zachowanie, nasze wybory będą tego konsekwencją  – tłumaczył bp Wętkowski.

Prosił również młodych, by nie zniechęcali się grzechem, które jest obecny także we wspólnocie Kościoła.

Kościół to rzeczywistość boska i ludzka. Kościół nie jest dla świętych. Kościół jest dla grzeszników. Niech was więc nie zniechęca wasz własny grzech i grzech innych. Niech was w miłości do Kościoła nie zniechęca grzech kapłanów i biskupów. Przykładem nie będzie dla was św. Wojciech, który trwał w tej miłości mimo, że doświadczył wiele zła od innych, także od ludzi Kościoła. – mówił gnieźnieński biskup pomocniczy.

Zachęcał również młodych ludzi, by właśnie w Gnieźnie, u grobu patrona Polski, zastanowili się nad swoimi wyborami, by zapytali siebie o motywy, także te, które kierują nimi w drodze na Lednicę.

Zapytajcie siebie: co mnie tam prowadzi? Co sprawia, że chcę tam być? Czy jest w tym coś więcej – a powinno być – poza chęcią bycia w grupie, z przyjaciółmi i kolegami, być może także chęcią zabawy. I każdy z was niech odpowie w swoim sercu, przed Bogiem. Jeśli te motywy nie są najwłaściwsze, to jest jeszcze czas, aby w drodze to zmienić – mówił bp Wętkowski.

Do Gniezna przyjechały grupy nie tylko z archidiecezji gnieźnieńskiej, ale i z Polski. Młodym towarzyszyli kapłani i siostry zakonne. Uczestnicy modlili się Liturgią Godzin z uroczystości św. Wojciecha, a później z relikwiami biskupa męczennika ruszyli na Lednicę.