Papież Franciszek przyjął na specjalnej audiencji kierownictwo Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE.
Od ponad 30 lat towarzyszy ona procesowi integracji europejskiej i zapewnia instytucjonalną obecność Kościoła w strukturach Unii Europejskiej.
COMECE przygotowuje właśnie inicjatywę ewangelizacyjną zatytułowaną „Tydzień nadziei”. Odbędzie się ona za miesiąc od 23 do 27 czerwca w dzielnicy Brukseli skupiającej unijne instytucje. Akcja związana jest z 10. rocznicą podpisania przez Jana Pawła II adhortacji apostolskiej Ecclesia in Europa, w której zachęcał on do ożywienia obecności chrześcijańskiej na Starym Kontynencie. Każdy dzień otworzy poranna modlitwa. Podejmuie się wspólną refleksję nad tematami związanymi z obecnością chrześcijan w życiu publicznym. Spotkaniu towarzyszyć będą współcześni świadkowie wiary. Pierwszy, którego postać i przesłanie zostaną zaprezentowane, to bł. ks. Jerzy Popiełuszko.
Przy okazji papież powiedział przedstawicielom Episkopatów Unii Europejskiej, że w Europie musi się rodzić więcej. Franciszek rozmawiał bowiem z prezydium COMECE o głównych problemach kontynentu. Zachęcał biskupów do przypominania Europejczykom o Bogu. Muszą być w tym wytrwali i konsekwentni.
Bp Gianni Ambrosio, który w rozmowie z Radiem Watykańskim zreferował dzisiejszą audiencję, podkreślił, że Papież zwrócił szczególną uwagę na kryzys demograficzny. Bez dzieci, ani Europa, ani jej cywilizacja nie będą miały przyszłości – miał powiedzieć Franciszek. W jego opinii przekonanie małżeństw do większej dzietności jest jednym z głównych wyzwań, które stoją przed Starym Kontynentem.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.