Nowe starcia między muzułmanami a chrześcijanami wybuchły w piątek w Egipcie w okolicach koptyjskiej świątyni w Aleksandrii - podała gazeta "Al-Ahram".
Zarzewiem trwających blisko dwie godziny walk w mieście był spór między dwoma młodymi mężczyznami: muzułmaninem i Koptem, który najpierw przerodził się w waśń rodzinną, a później rozlał się na zachodnią część Aleksandrii.
Obie strony obrzucały się koktajlami Mołotowa. Interweniowała policja, kordonem odcięła tereny wokół kościoła. Funkcjonariusze aresztowali też osiem osób.
Chrześcijanie koptyjscy tworzą około 10-proc. mniejszość wyznaniową w zdominowanym przez muzułmanów Egipcie. W ostatnim czasie skarżą się, że władze zaniedbują ich ochronę przed islamskimi radykałami.
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.
Na pogrzeb przybyło wielu przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, a także innych religii.