„Doniesienia pewnych organów informacji, jakoby papież miał prowadzić obecnie analizę działalności Instytutu Dzieł Religijnych i zażądał dokumentacji odnośnie posiadaczy kont pozbawione są wszelkich podstaw” - stwierdził rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ.
Takie sensacyjne informacje pojawiały się w minionych dniach i łączono je ze Mszą św. sprawowaną przez papieża 24 kwietnia w Domu Świętej Marty, w której wzięli udział pracownicy tzw. "banku watykańskiego". Ojciec Święty w improwizowanej homilii stwierdził wówczas, że Kościół to dzieje miłości a nie organizacja biurokratyczna. Niektórzy dziennikarze odebrali je jako krytykę działalności Instytutu Dzieł Religijnych.
W swoim dzisiejszym oświadczeniu ks. Lombardi wyjaśnia, że papież Franciszek kieruje swoje zainteresowania w inną stronę – w szerszym znaczeniu ku zarządzaniu Kościoła powszechnego. Oczywiście zachęca jednak do kontynuowania wysiłków na rzecz transparencji w działalności administracyjnej i finansowej Stolicy Apostolskiej oraz różnych instytucji watykańskich.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.