Rezygnacja Benedykta XVI spotkała się z żywym echem wśród chrześcijan Egiptu.
Wypowiadają się o niej hierarchowie zarówno siedmiu obecnych w tym kraju obrządków katolickich, jak też głównych tamtejszych Kościołów wschodnich: koptyjskiego i greckoprawosławnego. Często mówią oni o bezprecedensowości decyzji Papieża i odwadze, z jaką ją podjął.
Jako „powziętą w stosownej chwili” określił ją były patriarcha koptyjskokatolicki. 78-letni kard. Antonios Naguib, choć młodszy od Ojca Świętego, również złożył dymisję ze względu na stan zdrowia. Uczynił to w styczniu b.r., częściowo sparaliżowany po przebytym rok wcześniej wylewie krwi do mózgu.
Niektórzy przedstawiciele egipskich Kościołów zwracają uwagę na znaczenie papieskiej decyzji dla sytuacji w ich kraju. Zwierzchnik tamtejszych katolików obrządku łacińskiego bp Adel Zaky OFM podkreślił poczucie odpowiedzialności Ojca Świętego. „Jest on świadomy, że jego zadania ze względu na obecne rytmy życia i rolę Kościoła w świecie wymagają sił duchowych i fizycznych. W czasach, gdy wszyscy walczą o władzę, takie «pójście pod prąd» jest dla nas wzorem – powiedział wikariusz apostolski Aleksandrii. – To jest bardzo ważne dla Egiptu, gdzie liczne partie ubiegają się o poparcie”. Podobnie za przykład dla wszystkich postawił Benedykta XVI greckoprawosławny bp Nikolaos z Delty Nilu.
O znaczeniu kończącego się pontyfikatu dla Egiptu mówił także rzecznik tamtejszego Kościoła katolickiego. Ks. Rafic Greiche, który jest melchitą. Podkreślił wagę wskazań zwołanego przez Papieża Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu wobec wielkich wyzwań związanych z tzw. „wiosną arabską”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.