Przewodniczący episkopatu Niemiec, abp Fryburga Robert Zollitsch, wyrażając żal z powodu śmierci prymasa seniora Polski Józefa Glempa, określił go mianem "zaangażowanego i charyzmatycznego pasterza", który w sposób decydujący kształtował historię Europy.
Przekonany, podobnie jak papież Jan Paweł II, o upadku muru berlińskiego, kardynał Glemp walczył z komunizmem, angażując się na rzecz zjednoczonej Europy - napisał Zollitsch w czwartek w liście kondolencyjnym skierowanym do prymasa abp. Józefa Kowalczyka.
"Opierając się na fundamencie wiary, Glemp suwerennie przeprowadził Kościół katolicki przez jeden z najbardziej mrocznych rozdziałów w historii swojej ojczyzny do dobrej przyszłości, nie ustępując przed żadnymi naciskami i oporami" - czytamy w piśmie opublikowanym na stronie internetowej episkopatu Niemiec.
Dzięki prowadzonej przez niego odważnej mediacji pomiędzy komunistycznymi władzami a związkiem zawodowym Solidarność dane mu było - patriocie i Europejczykowi, który kochał swoją ojczyznę i był oddany Europie - przeżyć w 1989 roku zwycięstwo polskiego ruchu niepodległościowego.
Zollitsch podkreślił, że Kościół katolicki w Niemczech jest pogrążony w żalu po stracie cieszącego się wielkim szacunkiem pasterza, który nie tylko w Polsce pozostanie niezapomniany.
Nadszedł czas, by Kościół zbudował duszpasterstwo życia ludzkiego.
Współcześnie zamachy na życie tracą charakter przestępstwa i zyskują status prawa.
Zapobieganie nadużyciom nie jest kocem, którym należy przykryć sytuacje kryzysowe.
W najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.
"To wielka radość, że Papież powrócił do domu i chcemy dziękować Bogu wraz z Maryją".
W drodze do Watykanu zatrzymał się przy bazylice Santa Maria Maggiore.