Kwestie moralne i prawne, a dokładnie - dotyczące homoseksualizmu, spowodowały, że rozeszły się drogi ugandyjskiego Victoria University i brytyjskiego University of Buckingham.
Z trwającej od ponad roku współpracy pomiędzy uniwersytetami, korzystali głównie studenci ugandyjscy, mając możliwość udziału w kursach proponowanych przez brytyjską uczelnię.
W ostatnim tygodniu sprawę zaogniły jednak oczekiwania Uniwersytetu z Buckingham, odwołującego się do zapisu, iż „żadna osoba nie będzie dyskryminowana ze względy na swoją orientację seksualną”.
Wobec takiego postawienia sprawy Victoria University odwołał kursy firmowane przez UB, pozostawiając jedynie Wydział Zdrowia Publicznego i Pięlęgniarstwa.
Ugandyjski minister etyki ks. Simon Lokodo, wyraził uznanie dla Victoria University, za konsekwentne zajęcie stanowiska i poszanowanie ugandyjskiego prawa (homoseksualizm jest w Ugandzie przestępstwem)
„Cieszymy się autonomią i niezależnością jako państwo. Kierujemy się naszymi prawami i nikt nie będzie nas zastraszał, aby promować inną kulturę” powiedział Lokodo, wyrażając przy tym „głębokie ubolewanie, z powodu akcji podjętej przez University of Buckingham”.
Dezaprobatę wyraził również ugandyjski minister wyższej edukacji dr. Chrysostom Muyingo, wskazując, że „uniwersytet powinien skupić się na realizowaniu celów akademickich zamiast promowaniu praktyk które są obrzydliwością w Ugandzie”.
Również rzecznik prasowy rady ds. szkolnictwa wyższego, Faridah Bukirwa Shamilah, wyraził opinię, że „Victoria University ma wolność do odrzucenia każdego zapisu uznanego za nielegalny w Ugandzie”.
Victoria University został założony w 2011 r.
VictoriaUniversityUg
Victoria University Kampala Opening Ceremony
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.