Do dnia Trzech Króli na przedmieściach portugalskiego miasta Rio Maior odwiedzać można "bożonarodzeniową wioskę" Marinhas do Sal. Prezentowane tam szopki z soli od ponad 100 lat przyciągają tam wielu turystów.
Sól jest największym mineralnym bogactwem regionu w środkowej Portugalii, w którym leży Rio Maior.
Luis Lopes, potomek założycieli "solnego skansenu" podkreślił, że podczas tegorocznej edycji +Bożonarodzeniowej wioski+ postanowiono przedstawić gościom bogatą ofertę kulturalno-naukową, w tym serię pokazów kulinarnych, poświęconych wykorzystaniu soli we współczesnej kuchni.
Podczas wszystkich grudniowych weekendów w Marinha do Sal odbywają się zarówno pokazy przyrządzania słonych potraw, jak i różne akcje informacyjne. Zaplanowano m.in. szkolenie z zakresu przyrządzania deserów na bazie soli, a także wykład na temat znaczenia soli i sposobów wydobycia.
Zdaniem Luisa Lopesa największą atrakcją Marinha do Sal pozostają jednak solne szopki usytuowane pomiędzy starymi drewnianymi domami, które niegdyś zamieszkiwali pracownicy firm pozyskujących sól. "Wykonane z niej sceny bożonarodzeniowe, udekorowane drewnem i mchem, są bez wątpienia duszą naszego obiektu" - powiedział Lopes.
Autorami około 30 tegorocznych solnych szopek w Marinha do Sal są studenci Akademii Sztuk Pięknych w Porto.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.