Stolica Apostolska przystąpiła do oenzetowskiej konwencji chroniącej dyplomatów. Stosowny dokument podpisał 26 września w Nowym Jorku watykański sekretarz ds. relacji z państwami, abp Dominique Mamberti.
„Konwencja o zapobieganiu przestępstwom i karaniu sprawców przestępstw przeciwko osobom korzystającym z ochrony międzynarodowej, w tym przeciwko dyplomatom” to dokument pochodzący z lat 70. ub. wieku. Polska przystąpiła doń w 1983 r.
Jak wyjaśnił watykański Sekretariat Stanu, przystąpienie do Konwencji jest wyrazem woli zaangażowania Stolicy Apostolskiej w przeciwdziałanie tego rodzaju przestępczości oraz w promowanie wartości braterstwa, sprawiedliwości i pokoju przez zapewnienie praworządności w relacjach międzyludzkich i międzynarodowych.
„Przystąpienie do Konwencji potwierdza uwagę, jaką Stolica Apostolska przywiązuje do międzynarodowych narzędzi współpracy sądowniczej w dziedzinie przestępczości – czytamy w watykańskim komunikacie. – Stanowią one, w tym rzeczona Konwencja, skuteczne zabezpieczenie wobec działalności kryminalnej zagrażającej pokojowi i godności człowieka. Ta decyzja nie tylko jest przejawem pragnienia Stolicy Apostolskiej, by współpracować na rzecz należytej ochrony personelu dyplomatycznego, w tym na pierwszym miejscu własnego oraz akredytowanego przy niej, ale także stanowi pomoc dla wspólnoty międzynarodowej w strzeżeniu się przed terroryzmem”. Komunikat przypomina także o działaniach na rzecz dostosowania watykańskich przepisów prawnych do standardów międzynarodowych, w które wpisuje się również przystąpienie do konwencji o ochronie dyplomatów.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.