O śmierci chłopca poinformowano na jego fejsbukowym profilu. We wtorek około południa pojawił się ostatni wpis: "Dawid odszedl ....o 9.55...". 14 latek chory na zanik mięśni dzięki poświęceniu wspaniałych rodziców i życzliwości wielu ludzi, pokazał całemu światu, że można cieszyć się życiem mimo ciężkiej choroby.
Dawid zachorował w wieku dwóch lat. Lekarze dawali mu cztery-pięć lat życia. 14-latek nigdy nie chodził, nie siadał. Ważył zaledwie 10 kilo. Od pewnego czasu musiał też korzystać w domu ze stacjonarnego koncentratora tlenu. "Żyję 'na kredyt i na przekór laikom" - napisał wtedy na Facebooku.
Mimo nieuleczalnej choroby chłopiec miał swoje marzenia. Dwa największe, dzięki życzliwości wielu osób, udało się zrealizować. Młody fan Realu Madryt spotkał się ze swoim idolem - Ikerem Casillasem podczas treningu reprezentacji Hiszpanii w Gniewinie. Na własne oczy zobaczył też na Euro 2012 w Kijowie zwycięstwo Hiszpanii.
31 sierpnia umieścił na swoim fejsbukowym profilu grafikę ze słowami ojca Pio: "Nie odkładajmy na jutro tego, co możemy zrobić dzisiaj. Dobrem odkładanym na później przepełnione są groby. No i kto nam zaręczy, że jutro będziemy żyli?" Sentencję opatrzył komentarzem: "Wybór i tak zależy od każdego z nas, nikt za nas nic nie zrobi. Do nas należy DZIŚ!" .
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.