Decyzja Chiary Corbelli jest niezbitym dowodem na to, że w brzuchu ciężarnej kobiety nie znajduje się "jakiś tam anonimowy płód", ale bardzo konkretny człowiek.
Chiara Corbella zanim dowiedziała się, że po raz trzeci jest w ciąży, urodziła poważnie chorą córeczkę, a następnie niepełnosprawnego syna. Oboje zmarło krótko po urodzeniu. W 2010 roku razem z mężem Enrico Petrillo dowiedzieli się, że kolejne dziecko ma szansę urodzić się całkowicie zdrowe. Jednak tym razem matka wymagała leczenia, gdyż zdiagnozowano u niej raka złośliwego jamy ustnej. W tym wypadku, aby jednak syn Franciszek mógł urodzić się zdrowy, konieczne było poświęcenie Chiary, która zrezygnowała całkowicie z terapii ratującej jej życie w czasie ciąży. Postępy choroby nowotworowej spowodowały, że matka straciła oko. Po narodzinach dziecka Chiara poddała się zabiegom chemioterapii i naświetlaniom, jednak było już za późno. Ostatecznie przegrała walkę ze śmiertelną chorobą 13 czerwca br.
„Idę do nieba, aby zaopiekować się Marią i Dawidem, ty zostajesz tutaj z tatusiem. Będę się za ciebie modlić” – te słowa napisała przed śmiercią Chiara w liście do swego dziecka.
W rozmowie z katolicką agencja CNA owdowiały Enrico podkreśla, że przed śmiercią zebrał się na odwagę i zapytał żony, czy krzyż, który niesie jest naprawdę słodkim brzmieniem, „jak mówi Pan”. Chiara miała spojrzeć na męża i uśmiechnąć się, odpowiadając cichym głosem: „Tak, jest bardzo słodki”. Zdaniem Enrico jego żona nie odeszła z tego świata w pokoju, ale odeszła szczęśliwa. „To zupełnie co innego” – dodaje.
Joanna Beretta Molla była lekarzem i działaczką ruchów katolickich. Jako mężatka urodziła troje dzieci. Będąc w kolejnej ciąży, ciężko zachorowała. Mimo opinii lekarzy sugerujących przerwanie ciąży, postanowiła donosić ją do końca. 21 kwietnia 1962 roku urodziła córkę Joannę Emanuelę, a tydzień później zmarła.
Papież Jan Paweł II beatyfikował Joannę Molla 24 kwietnia 1994 roku podczas światowego Roku Rodziny, zaś 16 maja 2004 roku ogłosił ją świętą.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.