Po obejrzeniu filmu o Jezusie hinduski kapłan nie będzie już składał krwawych ofiar.
Niesamowite nawrócenie miało miejsce w pewnej indyjskiej wiosce. Kapłan hinduskiej bogini śmierci Kali o imieniu Tanath przeszedł na chrześcijaństwo.
Zdarzyło się to podczas projekcji filmu „Jezus”, opartego na Ewangelii św. Łukasza. Obraz pokazuje ewangelikalna organizacja Campus Crusade for Christ, która chce z nim dotrzeć do wszystkich zakątków świata. Jak później mówił, podczas oglądania zrozumiał, że Chrystus złożył z siebie ostateczną i jedyną akceptowalną przez Boga ofiarę na krzyżu.
Po projekcji podzielił się z innymi widzami i organizatorami swym świadectwem. Podczas świąt składał Kali krwawą ofiarę ze stu kóz. Jednak to pozostawiało w nim duchową pustkę. Tanath postanowił wziąć udział w zorganizowanym przez chrześcijan nabożeństwie. Przykład z niego wzięło ponad 300 innych Hindusów.
Film „Jezus” nakręcono w 1979 roku w Ziemi Świętej. Dzięki Campus Crusade for Christ od 1979 roku film obejrzały miliony osób mówiących 1100 językami. Kali to jedno z głównych hinduskich bóstw. Wyznawcy składają jej ofiary: obecnie ze zwierząt, choć zdarzają się także, zwalczane przez władze, ofiary z ludzi.
To dlatego codziennie trzeba "zasiewać ziarna pokoju" - podkreślił.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.