Ojciec Tomasz Dostatni, dominikanin, były wiceprezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, zaprotestował zdecydowanie przeciwko przyznaniu przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich nagrody Feniks reżyserowi Grzegorzowi Braunowi. Zdaniem ks. dr hab. Wierzbickiego z KUL, "Feniks" dla G. Brauna budzi konsternację.
Grzegorz Braun otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Wydawców Katolickich FENIKS w kategorii multimedia za film "Eugenika – w imię postępu" wydany na DVD przez Dom Wydawniczy Rafael. Doroczne laury przyznano na zakończonych w niedzielę Targach Wydawców Katolickich w Warszawie.
11 kwietnia 2011 r. na spotkaniu w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim zorganizowanym przez miejscowe Koło Naukowe Historyków Braun powiedział, że „Józef Życiński, jako uczestnik życia publicznego w Polsce, był kłamcą i łajdakiem”. Potem reżyser powtórzył te stwierdzenia w wywiadach prasowych.
Poniżej publikujemy pełny tekst oświadczenia o. Tomasza Dostatniego:
"Przyznanie Grzegorzowi Braunowi nagrody Feniks przez wydawców katolickich uważam po prostu za skandal. Człowiek, który w bezprecedensowym ataku ad personam dokonanym na KUL pod adresem śp. abp. Józefa Życińskiego pokazał, że można posunąć się do krytyki tego typu osoby zmarłej, która nie może się bronić, nigdy nie powinien otrzymywać katolickiej nagrody. Nieważne za co, ważnym jest iż istnieje jakaś integralność postaw i czynów, które mówią o pięknie lub zwykłym chamstwie człowieka. Katolickość jest ową integralnością.
Kapituła nagrody nie biorąc pod uwagę postawy człowieka, albo nie dostrzegając tego typu zachowań jako naganne sama sobie wystawia ocenę. To po prostu skandal. Piszę to jako były prezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich. Chyba o coś innego, o inną promocję chodziło kiedyś pomysłodawcom. Gratuluje więc wyboru i promocji szlachetnych postaw do naśladowania.
Tomasz Dostatni OP"
Informacja o przyznaniu Grzegorzowi Braunowi „Feniksa”, prestiżowej nagrody Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, w kategorii multimedialnej za film „Eugenika w imię postępu”, budzi konsternację - uważa ks. dr hab. Alfred M. Wierzbicki, profesor KUL.
Wystosował on specjalne oświadczenie, w którym przypomina, że nagrodzony film został wykorzystany przez reżysera do wygłoszenia haniebnych oszczerstw i zniesławienia pamięci abp. Józefa Życińskiego.
Poniżej oświadczenie ks. dr. hab. Alfreda Marka Wierzbickiego, wikariusza biskupiego ds. kultury w archidiecezji lubelskiej:
"Oświadczenie w sprawie przyznania Grzegorzowi Braunowi nagrody „Feniks”
Informacja o przyznaniu Grzegorzowi Braunowi „Feniksa”, prestiżowej nagrody Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, w kategorii multimedialnej za film „Eugenika w imię postępu”, budzi konsternację. W imieniu Archidiecezji Lubelskiej wyrażam niepokój o spójność wartości, które Stowarzyszenie Wydawców Katolickich pragnie szerzyć, z postawą prezentowaną w życiu publicznym przez Grzegorza Brauna.
Ze smutkiem przypominam, że nagrodzony na XVIII Targach Wydawnictw Katolickich film został wykorzystany przez reżysera do wygłoszenia haniebnych oszczerstw i zniesławienia pamięci abpa Józefa Życińskiego podczas prezentacji tego filmu na spotkaniu ze studentami KUL. Wystąpienie Grzegorza Brauna w kwietniu 2011 r. w Lublinie spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem wielu instytucji i środowisk, m.in. Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II oraz Archidiecezji Lubelskiej. Tym bardziej dziwią i budzą niesmak oklaski, jakimi nagrodzono Grzegorza Brauna w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie po jego wypowiedzi w trakcie odbierania „Feniksa”, w której znalazło się oskarżenie kurii diecezjalnych i władz katolickiej uczelni o utrudnianie rozpowszechniania filmu.
Lublin, 23 kwietnia 2012
Ks. dr hab. Alfred Marek Wierzbicki, prof. KUL
Wikariusz biskupi ds. kultury w Archidiecezji Lubelskiej"
Przeczytaj komentarz Dziwna obrona czci abpa Życińskiego
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.