W kraju przemocy i na wyspie braci Castro

Papież Benedykt XVI rozpoczyna pierwszą w tym roku zagraniczną pielgrzymkę. Od 23 do 28 marca odwiedzi Meksyk i Kubę.

Etap pierwszy – meksykański wydaje się dosyć spokojny. Na trasie papieskiej podróży znalazły się miasta: Léon, Guanajuato – stolica stanu o tej samej nazwie i Silao – położone u stóp góry Cerro del Cubilete z monumentalnym posągiem Chrystusa Króla. Ze względu na warunki klimatyczne i położenie na wysokości ponad 2 tys. m n.p.m. Ojciec Święty zrezygnował z wizyty w sanktuarium w Guadalupe. Papież odwiedzi więc region najspokojniejszy i uważany za najbardziej katolicki w całym kraju.

Meksyk to bardzo katolicki kraj, w którym obowiązuje antyklerykalne prawo (dopiero kilka dni przed papieską wizytą zmieniono np. przepis zakazujący udziału w publicznych nabożeństwach, a do konstytucji wprowadzono zapis o wolności przekonań etycznych, wyznania i sumienia). Kraj słynący z wojen między narkotykowymi kartelami (w ciągu ostatnich pięciu lat w walkach między gangami zginęło ponad 50 tys. ludzi). Kraj, w którym aborcja dostępna jest praktycznie na życzenie i finansowana z publicznych pieniędzy. Z takimi problemami będzie musiał zmierzyć się Benedykt XVI.

Więcej zainteresowania budzi papieska podróż na Kubę, od rządzoną przez komunistyczny reżim. To druga wizyta następcy św. Piotra w tym kraju. W 1998 r. wyspę odwiedził Jan Paweł II. Podobnie jak teraz Benedykt XVI odprawił Mszę św. na placu Rewolucji w Hawanie (nad którym niezmiennie od dziesięcioleci powiewa wizerunek Che Guevary) i odwiedził Santiago de Cuba, gdzie polecił Kubańczyków opiece Madonny z El Cobre. Benedykt XVI przybywa na Kubę właśnie z okazji 400. rocznicy kultu łaskami słynącej figurki MB Miłosierdzia z El Cobre. Sanktuarium w El Cobre to najświętsze dla Kubańczyków miejsce. Pielgrzymi proszą tu głównie o zdrowie dla najbliższych, a potem przychodzą podziękować. Często w podzięce zostawiają jako dar wotywny malutki kawałek złota w kształcie uzdrowionej części ciała. Przed laty swoje wotum złożyła tu matka Fidela Castro. W podzięce za uratowanie jej syna ofiarowała Dziewicy z El Cobre złotą figurkę rewolucjonisty z gór Sierra Madre.

Co Benedykt XVI powie kubańskim katolikom? Czy spotka się z Fidelem Castro (takiego spotkania nie ma w oficjalnym programie pielgrzymki)? Niektórzy kubańscy dysydenci krytykują, że cena ustępstw, jaką Kościół musiał zapłacić za zgodę władz na papieską pielgrzymkę jest zbyt duża. Benedykt XVI nie będzie mógł np. spotkać się z „Damami w Bieli”, czyli matkami, żonami i siostrami więźniów politycznych. 14 lat temu Jan Paweł II się spotkał – przypominają.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg