Meksykańscy katolicy nie zapominają o bł. Janie Pawle II. Archidiecezja Miasta Meksyk zorganizowała wystawę opowiadająca o prywatnym życiu Papieża, który sam mówił, że jest Meksykaninem
Celem ekspozycji jest przypomnienie szczególnych relacji Papieża Polaka z narodem meksykańskim. Jan Paweł II odwiedził ten latynoamerykański kraj pięć razy. Stolica Meksyku jest pierwszym miastem, które gości papieską wystawę. Pamiątki pochodzą z Muzeum Archidiecezjalnego w Krakowie. Na kolekcję składa się ponad 200 przedmiotów używanych przez Karola Wojtyłę.
Do Meksyku powróciły m.in. pamiątki ofiarowane tam Papieżowi w czasie jego pielgrzymek, wśród nich tradycyjny kapelusz. Ponadto są przedmioty nieco większe, jak choćby rower. Ekspozycję umieszczono w stołecznym pałacu sportów, by zachęcić do zwiedzania niekatolików. Meksykańscy organizatorzy spodziewają się prawie ćwierć miliona zwiedzających. Analogiczna wystawę pamiątek po Janie Pawle II zorganizowano w Watykanie w czasie ubiegłorocznej beatyfikacji.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.