W krajach anglosaskich liczni dorośli przygotowują się, by przystąpić do Kościoła katolickiego. Ich obecność staje się szczególnie widoczna w Wielkim Poście, kiedy w katedrach sprawowane są przez miejscowych biskupów obrzędy bezpośredniego przygotowania katechumenów do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej.
W londyńskiej katedrze westminsterskiej w obrzędzie „wybrania”, inaczej „wpisania imion”, wzięło udział 26 lutego, w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, 734 dorosłych ze 131 parafii tamtejszej archidiecezji. 350 z nich to katechumeni, którzy otrzymają na Wielkanoc chrzest. Natomiast 384 to osoby już ważnie ochrzczone w innych wspólnotach chrześcijańskich. Wchodząc w skład Kościoła katolickiego, nie powtarzają one chrztu. Przyjmą jednak podczas liturgii Nocy Paschalnej dwa pozostałe sakramenty inicjacji chrześcijańskiej: bierzmowanie i pierwszą Komunię.
Tymczasem w Australii, w katedrze diecezji Sydney, w obrzędzie „wybrania” wzięło udział w pierwszą wielkopostną niedzielę 180 katechumenów, którzy na zakończenie Wielkiego Postu przyjmą chrzest. W liturgii uczestniczyło też 45 kandydatów ochrzczonych w innych wyznaniach, którzy przystąpią wówczas do Kościoła katolickiego. W tej australijskiej diecezji co roku setki osób decydują się, by zostać katolikami – poinformował tamtejszy biskup pomocniczy Julian Porteous, będący wikariuszem ds. ewangelizacji. Tym razem wśród katechumenów i kandydatów pochodzących z innych wyznań chrześcijańskich liczni są tam ludzie młodzi, w większości poniżej 30. roku życia. Znaczna jest też liczba tych, którzy pochodzą z koreańskiej, wietnamskiej, indonezyjskiej czy chińskiej społeczności Sydney. Zdaniem hierarchy duże znaczenie dla ich nawrócenia ma świadectwo wiary dawane w Australii przez katolickie wspólnoty tych azjatyckich narodowości.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.