Kościół będzie taki, jacy my jesteśmy - mówił podczas wielkopostnego dnia modlitw o uświęcenie kapłanów bp Jan Kopiec. Ordynariusz gliwicki dodał również, że można być bardzo blisko Chrystusa i jednocześnie być dramatem dla samego siebie i dla wszystkich ludzi.
Dzień modlitw był przeznaczony dla wikarych diecezji gliwickiej odbył się w Gliwicach. Księża rozpoczęli swoje spotkanie od nabożeństwa Drogi Krzyżowej w gliwickiej katedrze. Było ono połączone z rozważaniem o kapłaństwie na podstawie tekstów Benedykta XVI oraz rachunkiem sumienia.
- W czasie Wielkiego Postu skupiamy się na przygotowaniu wiernych do świąt, a taki dzień ma nam uświadomić, że my też jesteśmy ludem Bożym, który musi się przygotować i nakładać na siebie pokutę - wyjaśniał ks. Artur Ochman, wikary w parafii katedralnej. - My, księża przypominamy sobie, że również potrzebujemy nawrócenia, żeby dać przykład innym - dodaje ks. Ochman.
Po nabożeństwie kapłani uczestniczyli w spotkaniu w Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II, gdzie bp Jan Kopiec podkreślał znaczenie kapłaństwa oraz trudności, jakie napotykają księża na swojej drodze. - Jesteśmy blisko Chrystusa i nie potrafimy czasami przebić się przez naszą nieuczciwość, odgrywanie tylko pewnej roli. To nie jest niebezpieczeństwo tylko teoretyczne, nie pokonamy tego, jeśli nie wstąpimy na drogę szczerego formowania się - podkreślał bp Kopiec.
Dzisiejszy dzień modlitw był przeznaczony dla wikarych. W czasie Wielkiego Postu odbyło się już także podobne spotkanie dla proboszczów.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.