Wielkopostne przesłanie Benedykta XVI dociera na najdalsze krańce świata. Papieskie zachęty do uczynków miłosierdzia i nawrócenia przetłumaczono na języki lokalne Tajlandii. Na niedzielnych Eucharystiach słowa Ojca Świętego odczytano w tamtejszych parafiach.
Do wielkopostnej tradycji tajskich katolików należy zbiórka ryżu. W jednej z diecezji wierni uzbierali już dziewięć ton ziarna, które służby charytatywne rozdzielą wśród najuboższych mieszkańców, niezależnie od ich przynależności religijnej.
Dar z własnych plonów ryżu jest konkretnym gestem solidarności tajskich rolników z sąsiadami jeszcze biedniejszymi. Często nie mają oni środków finansowych, które mogliby złożyć na ofiarę, dlatego przywożą własny ryż. Jego ilość związana jest zresztą z obfitością zbiorów i zmienia się co roku. Tegoroczne zbiórki Kościół przeznacza dla ofiar ubiegłorocznej gigantycznej powodzi, która zrujnowała spore obszary Tajlandii.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.