Po skandalicznym koncercie prawosławni chcą zaostrzenia kar za bluźnierstwo.
Zespół punkowy „Pussy Riot” wdarł się do Katedry Chrystusa Zbawiciela w Moskwie i przed ikonostasem wykonał kilka bluźnierczych piosenek. Po kilku minutach siły porządkowe wyprowadziły dziewczyny należące do grupy na zewnątrz. Występ miał być protestem przeciwko poparciu Władimira Putina przez Cerkiew.
Wydarzenie wywołało dyskusję na temat kar za obrazę uczuć religijnych. Według odpowiedzialnego za stosunki Cerkwi ze Społeczeństwem Patriarchatu Moskiewskiego protojereja Wsiewołoda Czaplina dotychczasowa kara wynosząca maksymalnie równowartość 100 złotych jest zbyt niska. Zdaniem duchownego bluźnierstwo powinno być przestępstwem, a nie wykroczeniem, jak dotychczas.
W wyniku kataklizmu zginęły co najmniej 42 osoby, a ponad 600 zostało rannych.
Ogłosił to w czwartek papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski.
Watykańskie ekspozycje są niedostępne dla zwiedzających od 6 listopada.
"Z etycznego punktu widzenia wszyscy powinni się zaszczepić."