Kryzys, którego doświadcza Europa, a w szczególności Unia Europejska, ma charakter nie tylko gospodarczy i finansowy, ale także moralny i ludzki. Przypomina o tym sekretarz generalny Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej, ks. Piotr Mazurkiewicz.
Jego zdaniem należy uwzględnić ten aspekt przy wypracowywaniu projektów antykryzysowych oraz w reformowaniu unijnych struktur i procedur. Jak zaznaczył ks. Mazurkiewicz w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego, na to właśnie zwraca uwagę niedawny dokument COMECE na temat społecznej gospodarki rynkowej.
„Dla nas ważne jest to, że moment kryzysu w Europie nie jest tylko kryzysem natury finansowej – powiedział sekretarz generalny COMECE. – Ma on głębsze źródła. Przede wszystkim chodzi tu o jakąś wizję człowieka: kim on jest, jakie są jego potrzeby i co ostatecznie jemu służy. Jeśli wychodzimy z fałszywej wizji osoby ludzkiej, to wtedy wszystkie pozostałe działania społeczne i ekonomiczne jakoś są zakłócone. Podkreślamy zatem, że potrzeby ekonomiczne nie są jedynymi potrzebami człowieka. I choć Kościół podkreśla element gospodarki rynkowej, to jesteśmy jednocześnie świadomi, że nie wszystko rynek jest w stanie uregulować”.
„W dzisiejszej sytuacji, gdy podejmowane są ważne decyzje dla przyszłości Unii Europejskiej, ważne jest poczucie solidarności w Europie, ale także szacunek do każdego narodu i państwa. Jeżeli ktokolwiek będzie się czuł upokorzony, to wspólna przyszłość będzie jakoś zagrożona. I to również, jak sądzę, dotyczy sposobu podejmowania decyzji” – dodał ks. Mazurkiewicz.
Dotychczasowego proboszcza w Białym Borze i kustosza tamtejszego sanktuarium.
„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” to temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych.
Od początku pontyfikatu papieża z USA notuje się stały napływ korespondencji do niego.
Gotowość do przyjęcia w Watykanie przedstawicieli Rosji i Ukrainy na potrzeby negocjacji.
Leon XIV przyjął na audiencji w Castel Gandolfo prezydenta Ukrainy.
Papież podczas Eucharystii w ekologicznej farmie w Castel Gandolfo.
Papież Leon XIV kieruje słowa, które poruszają sumienia i budzą nadzieję.
Władze rodzinnej miejscowości Leona XIV zamierzają kupić dom, w którym spędził dzieciństwo.
Impuls do realizacji projektu pochodził od Żandarmerii Watykańskiej.