Lankijska policja przeszukała w ubiegłym tygodniu sierociniec prowadzony przez Misjonarki Miłości w Maratuwa w archidiecezji Kolombo (Sri Lanka).Władze zdecydowały o aresztowaniu przełożonej placówki, s. Mary Elizy.
Misjonarka została oskarżona o „handel dziećmi”. Katolicka zakonnica podkreśla swą niewinność i deklaruje, że w ośrodku nie była prowadzona działalność sprzeczna z prawem i wiarą katolicką. „Misjonarki Miłości nigdy nie były zaangażowane w handel dziećmi. Ich misją jest troska o najmłodszych i o samotne matki. Nigdy nie brałyśmy pieniędzy za adopcje. Te były przeprowadzane legalnie” – powiedział Misjonarka Miłości przed aresztowaniem. Zauważyła przy tym, że wokół sierocińca narosło wiele spekulacji medialnych. Rozsiewano w ten sposób fałszywe wiadomości na temat katolickiej działalności na rzecz dzieci.
Policja Sri Lanki została poinformowana anonimowym donosem i postanowiła sprawdzić rzekomo nielegalną działalność misjonarek. Zabezpieczyła dokumentację sierocińca i przesłuchała mieszkańców. Dziś miała zostać wydana decyzja sądu o ewentualnym oskarżeniu. Wspólnota misjonarek w relacji dla agencji AsiaNews przyznaje, że pośrednią przyczyną aresztowania może być przyjęcie przez przełożoną ciężarnej Lankijki. Policja nie została poinformowana o nowej lokatorce sierocińca.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.