Do odbudowy utraconej jedności wezwał mieszkańców Sri Lanki papież Franciszek w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Madhu na północy kraju.
W przemówieniu podczas modlitwy „Anioł Pański", zwracając się do rodzin, które ucierpiały podczas wieloletniego konfliktu między Syngalezami a Tamilami, powiedział: "W tych latach wiele osób, zarówno z północy jak i południa zostało zabitych w strasznej przemocy i rozlewie krwi. Żaden mieszkaniec Sri Lanki nie może zapomnieć tragicznych wydarzeń związanych z tym właśnie miejscem". W spotkaniu z papieżem wzięły udział tysiące osób, nie tylko katolików.
"W tym sanktuarium Matki Bożej z Madhu każdy pielgrzym może poczuć się jak w domu, bo tutaj Maryja wprowadza nas w obecność swego Syna Jezusa. Tutaj mieszkańcy Sri Lanki, zarówno Tamilowie, jak i Syngalezi przybywają jako członkowie jednej rodziny" - powiedział Ojciec Święty.
Zwracając się do rodzin, poszkodowanych w wyniku trwającego 27 lat konfliktu, który "rozdarł serce Sri Lanki", Franciszek powiedział: "W tych latach wiele osób, zarówno z północy, jak i południa zostało zabitych w strasznej przemocy i rozlewie krwi. Żaden mieszkaniec Sri Lanki nie może zapomnieć tragicznych wydarzeń związanych z tym właśnie miejscem lub smutnego dnia, gdy czczona tu figurka Maryi, sięgająca czasów przybycia do Sri Lanki pierwszych chrześcijan, została zabrana ze swego sanktuarium".
Mówca podkreślił, że jest Ona "Matką każdego domu, każdej zranionej rodziny, wszystkich, którzy pragną powrotu do pokojowego istnienia". Wraz z uczestnikami modlitewnego spotkania Franciszek podziękował Maryi "za ochronę mieszkańców Sri Lanki od tak wielu zagrożeń przeszłości i teraźniejszości" oraz za to, że po latach "nienawiści, przemocy i zniszczenia" nadal "przynosi nam Jezusa, który sam jeden ma moc uzdrawiania otwartych ran i przywrócenia pokoju złamanym sercom". Poprosił, aby Matka Boża "wybłagała łaskę Bożego miłosierdzia, zadośćuczynienia za grzechy i za całe zło, jakiego zaznał ten kraj".
Franciszek wezwał do wzbudzenia prawdziwych wyrzutów sumienia i prawdziwego nawrócenia, aby w "świetle krzyża zrozumieć zło, do jakiego zdolny jest człowiek". "Dopiero wtedy możemy otrzymać łaskę, by podejść do siebie w prawdziwej skrusze, oferując i prosząc o prawdziwe przebaczenie" - zaznaczył papież i dodał: "Maryja jest zawsze tutaj, aby w tym trudnym wysiłku przebaczenia i odszukiwania pokoju dodać nam otuchy, aby nas prowadzić".
Kaznodzieja podkreślił, że Matka Boża pragnie prowadzić obywateli kraj do głębszego pojednania, aby "balsam Bożego przebaczenia i miłosierdzia przyniósł prawdziwe uzdrowienie wszystkim".
Poprosił również, aby Matka Boża towarzyszyła swoimi modlitwami wysiłkom mieszkańców Sri Lanki, wspólnocie zarówno tamilskiej, jak i syngaleskiej, w odbudowie utraconej jedności. "Tak jak Jej figura powróciła po wojnie do Jej sanktuarium w Madhu, tak też módlmy się, aby wszyscy Jej synowie i córki ze Sri Lanki mogli powrócić do domu Boga w odnowionym duchu pojednania i braterstwa" - zaapelował Ojciec Święty.
Na zakończenie zachęcił: "Za wstawiennictwem Matki Bożej z Madhu, niech wszyscy ludzie znajdują tutaj inspirację i siłę do budowania przyszłości pojednania, sprawiedliwości i pokoju dla dzieci tej umiłowanej ziemi".
W modlitwie wiernych proszono Boga o Jego błogosławieństwo dla całego kraju, o jedność narodu i umocnienie w nim ducha misyjnego i chrześcijańskiego:
Do Boga, naszego miłującego Ojca, módlmy się za naszego Ojca Świętego, papieża Franciszka, z biskupów i kapłanów, osoby zakonne i świeckich, aby mogli wykonywać pracę misyjną dla Królestwa Bożego na ziemi.
Do Boga, który udziela nam pokoju, módlmy się, aby dzięki tej wizycie naszego Ojca Świętego papieża Franciszka do naszej ziemi kraj nasz mógł nadal umacniać się w prawdzie, sprawiedliwości i pokoju.
Do Ojca Niebieskiego, aby błogosław wszystkim rodzinom naszego kraju, udzielał rodzicom łaski stawania się przykładnymi rodzicami, aby dał naszej młodzieży odwagę umacniania się w zasadach moralnych w obliczu wszystkich wyzwań współczesnego społeczeństwa i aby błogosławił naszym dzieciom, aby były one w stanie ukończyć swe studia na miarę swych możliwości.
Do Ojca Niebieskiego, aby błogosławił katolickich przywódców naszego kraju i prowadził ich, aby kierowali swymi diecezjami, mając wizję duchową skupioną na Chrystusie. Niech czerpią bodźce z przykładu życia św. Józefa Vaza i niech się angażują w uzyskanie pokoju i pomyślności dla Sri Lanki.
Po Modlitwie Wiernych okadzono posąg Matki Bożej, który następnie papież ujął w dłonie i pobłogosławił nim zgromadzonych. W darze Franciszek otrzymał kopię tej figury a sam ofiarował sanktuarium biały papieski różaniec.
W drodze do sanktuarium Franciszka witały tysiące lankijskich katolików, wielu z nich było ubranych w tradycyjne kolorowe stroje. Papamobile co chwila musiał się zatrzymywać. Papież z girlandą kwiatów na szyi brał w ramiona dzieci, całował je i błogosławił. Przed świątynią powitała go grupa dzieci i młodzieży. Zgromadzeni modlili się w trzech językach, po syngalesku, tamilsku i angielsku.
Z Madhu papież odleciał śmigłowcem do Kolombo.
Jutro 15 stycznia Franciszek odwiedzi kaplicę Matki Bożej Lankijskiej w miejscowości Bolawalana koło Kolombo, zaś o 8.45 rozpocznie się ceremonia pożegnania na lotnisku w Kolombo, skąd o 9.00 samolot z papieżem na pokładzie odleci na Filipiny. Lądowanie w bazie lotniczej Villamor w Manili przewidziane jest na 17.45.
Madhu jest od połowy XVI wieku ważnym celem pielgrzymek na Sri Lance. Co roku modli się tam ponad 600 tys. wiernych. Podczas zakończonej sześć lat temu wojny domowej w sanktuarium schronienie znalazło ponad 10 tys. uciekinierów. Toczona między siłami rządowymi a rebeliantami z ugrupowania Tygrysy Wyzwolenia Tamilskiego Ilamu (LTTE), dążącymi do utworzenia na północy wyspy odrębnego państwa dla tamilskiej mniejszości, przyniosła temu krajowi wiele nieszczęść. W sumie ocenia się, że wojna pochłonęła od 80 do 100 tys. ofiar, wśród nich co najmniej 40 tys. cywilów.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.