10-letnia Kolumbijka wypuszczona 17 października przez porywaczy spotka się z Benedyktem XVI, który modlił się o jej uwolnienie. Poinformował o tym ambasador Kolumbii przy Stolicy Apostolskiej.
César Mauricio Velásquez podał do wiadomości, że Nohora Valentina Muñoz będzie w Rzymie razem z rodzicami 12 grudnia. Jej ojciec jest burmistrzem miasta Fortul na pograniczu z Wenezuelą. Papież spotka się z nimi przy okazji Mszy, której tego dnia, w liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe Patronki Ameryki, będzie przewodniczył w bazylice watykańskiej z okazji 200-lecie niepodległości krajów latynoamerykańskich.
Dziewczynkę porwano 29 września wraz z matką, którą jednak zaraz wypuszczono. Dziecko przez prawie trzech tygodniach od uprowadzenia przekazały Międzynarodowemu Czerwonemu Krzyżowi osoby, których tożsamości nie chce on ujawnić. Lewaccy partyzanci zarówno z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii FARC, jak i z Armii Wyzwolenia Narodowego ELN wyparli się winy. Jednak druga z tych organizacji o autorstwo porwania oskarża właśnie FARC i tego samego zdania jest kolumbijskie ministerstwo obrony.
Papież, w obecności tysięcy wiernych, podkreślił znaczenie święta Podwyższenia Krzyża Świętego.
Informacje podał sam ambasador Burch po zakończeniu audiencji w Watykanie.
„Świat, w którym żyjemy, potrzebuje piękna, by nie pogrążyć się w rozpaczy” – mówił Leon XIV.