Katolicki misjonarz został porwany 24 czerwca przez bojówki Armii Wyzwolenia Narodowego.
Do uprowadzenia doszło w miejscowości Ábrego w Kolumbii. Misjonarz został uwolniony przez siły specjalne policji. Operację przeprowadzono w departamencie Norte de Santander, przy granicy z Wenezuelą.
Od chwili porwania 56-letni Edgar Zanabría Saavedra był skuty łańcuchami i ukryty w jamie w ziemi przykrytej runem. W momencie uwolnienia był odwodniony, ale jego ogólny stan zdrowia lekarze określili jako zadowalający. Nie zdołano jednak zatrzymać nikogo z porywaczy, którym po wkroczeniu do akcji policji udało się uciec.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.