Był skuty łańcuchami i ukryty w jamie w ziemi przykrytej runem.
Katolicki misjonarz uprowadzony przez bojówki Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) w miejscowości Ábrego w Kolumbii został uwolniony przez siły specjalne policji. Operację przeprowadzono w departamencie Norte de Santander przy granicy z Wenezuelą.
Według policji porywacze-partyzanci (których prawdopodobnie jest około dwudziestu) zażądali od krewnych okupu w wysokości stu milionów dolarów. Od momentu porwania (24 czerwca) 56-letni misjonarz Edgar Zanabria Saavedra był skuty łańcuchami i ukryty w jamie w ziemi przykrytej runem. W chwili uwolnienia był odwodniony, ale jego ogólny stan zdrowia lekarze określili jako zadowalający.
Niestety żaden z porywaczy nie został ujęty. Po wkroczeniu policji udało im się uciec.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.