Epidemia gorączki krwotocznej w Afryce należy do najbardziej przerażających przypadków w historii tej choroby.
Pół miliona euro będzie stanowiło zaczątek specjalnego watykańskiego funduszu wspierającego projekty związane ze zwalczaniem epidemii eboli i jej skutków w Afryce.
Kard. Peter Turkson odwiedził kraje zachodniej Afryki najbardziej dotknięte epidemią eboli.
Szef Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” w dotkniętych epidemią eboli krajach Afryki Zachodniej.
Pieniądze przekazane przez Stolicę Apostolską trafią do trzech najbardziej dotkniętych epidemią krajów: Gwinei, Liberii i Sierra Leone.
Jeden z wysokiej rangi przedstawicieli Stolicy Apostolskiej uda się na tereny Zachodniej Afryki ogarnięte wirusem eboli. Jak poinformowało Radio Watykańskie, w dniach 16-19 grudnia kard. Peter Turkson, przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” odwiedzi Sierra Leone i Liberię, pragnąc w ten sposób przekazać tamtejszej ludności orędzie nadziei i solidarności.
W Demokratycznej Republice Konga rozpoczyna się proces beatyfikacyjny sześciu włoskich zakonnic, które zmarły zaraziwszy się wirusem Ebola od chorych, którymi opiekowały się podczas epidemii w 1995 r.
Znaczenie zaangażowania Kościoła w służbę zdrowia podkreślił Papież w przesłaniu przekazanym biskupom Ghany, którzy przybyli do Rzymu z wizytą ad limina Apostolorum.
Walka z wirusem ebola w Afryce była według stałego przedstawiciela Stolicy Apostolskiej przy agendach ONZ w Genewie najważniejszym zadaniem, jakiego w ostatnim czasie podjął się Czerwony Krzyż i Czerwony Półksiężyc.
Papież Franciszek podarował sprzęt medyczny katolickiemu szpitalowi św. Józefa w Monrowii. Posłuży on w ratowaniu zakażonych koronawirusem, których liczba w Liberii gwałtownie wzrasta. Łącznie, w tym niewielkim państwie położonym w Afryce Zachodniej, zanotowano już ponad 5,5 tys. przypadków i 245 zgonów. Brakuje szczepionek. Obie dawki przyjęło zaledwie nieco ponad pół procenta Liberyjczyków.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Ojciec Święty wzywa nas, byśmy „nie popadli w obojętność” i byli „budowniczymi jedności”, modląc się wraz z nim do „Boga pokoju” za tamtejsze wspólnoty.