„Dziękujemy ci, Ojcze Święty, za twoją niesamowitą wolność wyboru”
Jak zapewnia dzisiejszy dziennik "La Croix", najbardziej prawdopodobna data spotkania francuskiego przywódcy z głową Kościoła Katolickiego to 24 stycznia 2014 roku.
Zszokował mnie list prezydenta Europy do młodych z okazji Spotkania Europejskiego w Berlinie. Polityk postawił na Chrystusa. I nie są to czcze słowa.
– Musi nas niepokoić, jeśli religia motywuje przemoc. Religie muszą się oczyszczać, aby być narzędziem pokoju. Bo świat bez Boga prowadzi do przemocy bez miary – przekonywał w Asyżu Benedykt XVI.
Przez siedem dni czekaliśmy na datę konklawe. Napięcie w centrum dla dziennikarzy rosło, a na sali synodalnej ważyły się losy Kościoła.
Gdy z komina Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się biały dym, placem św. Piotra targnęły brawa i gigantyczne okrzyki: "Viva il Papa!".
Świeże powietrze powiewa nad Watykanem od trzech miesięcy – piszą media.
Kosztuje zaledwie pół euro i od dzisiaj pojawił się na półkach włoskich kiosków i księgarń. "Il mio Papa" (Mój papież) wydaje jeden z prasowych potentatów na Półwyspie Apenińskim, Mondadori.
Nigdy więcej przemocy! Nigdy więcej wojny! Nigdy więcej terroryzm! – wołał na zakończenie spotkania w Asyżu Benedykt XVI.
W pierwszym głosowaniu nie wybrano papieża.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.