Ukrytym celem listu Kongresu Kobiet do papieża Franciszka może być podważenie autorytetu Kościoła - uważa socjolog z UW Maria Rogaczewska. W rozmowie z KAI ubolewa, że obie strony sporu nie wykazują cierpliwości, koniecznej do prowadzenia rozmowy. Publikujemy wypowiedź Marii Rogaczewskiej:
Spadająca dzietność rodzin, brak polityki prorodzinnej i propagowanie ideologii gender - na takie m.in. wyzwania stojące obecnie przed polskimi rodzinami wskazywali uczestnicy trwającego w sobotę w Poznaniu Kongresu Rodzin i Kobiet Konserwatywnych.
Sprzeciw wobec wypaczania prawdy o małżeństwie i rodzinie, w tym zapowiedzi ratyfikowania przez Polskę Konwencji Rady Europy w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet – wyrazili w apelu do parlamentarzystów uczestnicy II Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw, który odbył się 5-7 października w Świdnicy.
Abp Celestino Migliore mówi "Gościowi" o spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet.
Rodzina, która powstaje z miłości mężczyzny i kobiety, z ich pełnego, szczerego zaangażowania się w małżeństwie, nie jest rzeczywistością prywatną, zamkniętą w sobie.
W dniach 8-10 marca w Rzymie odbędzie się Europejski Kongres Rodziny.
List przedstawicielek Kongresu Kobiet do papieża Franciszka działaczki Forum Kobiet Polskich odbierają jako dążenie do wprowadzenia cenzury wypowiedzi, krytykującej niebezpieczną ideologię gender.
Na spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet Donald Tusk 4 lipca zapowiedział, że w ciągu trzech tygodni podpisze Konwencję Rady Europy ws. zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
„Kiedy mężczyzna czy kobieta roszczą sobie autonomię i całkowitą samowystarczalność, zagraża im zamknięcie w sobie prowadzące do nieznośnej samotności". Papież wskazał to uczestnikom międzynarodowego kongresu „Kobieta i mężczyzna, człowieczeństwo w swojej pełni".
Ponad 3 tys. delegatów z ponad 60 krajów uczestniczy w rozpoczętym w Warszawie IV Światowym Kongresie Rodzin.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
„Kto przyjmuje migranta, przyjmuje Chrystusa” – zaznacza Franciszek i dodaje: „Migrantowi trzeba towarzyszyć, wspierać go i integrować”.