Z diecezji Münster w zachodnich Niemczech do Wrocławia przyjechało ok.150 osób.
Choć w Polsce są od poniedziałku, w środowy wieczór oficjalnie przywitali się z parafianami na wrocławskim Tarnogaju.
W sumie 586 osób z: Argentyny, Austrii, Białorusi, Brazylii, Burkina Faso, Filipin, Francji, Hiszpanii, Iraku, Madagaskaru, Peru, Polski, Rosji, Singapuru, Słowacji, Ukrainy, Wietnamu i Wybrzeża Kości Słoniowej.
Parafia NMP Matki Miłosierdzia gości 40 Szwajcarów. Wydaje się, że żaden tzw. szok kulturowy nie nastąpi. W końcu Europejczycy, i to nie z daleka. Ale jednak ich opiekun mówi o czymś, co może zdziwić.
Kolumbijczycy zostawili trwały i, co ważne, pozytywny ślad we Wrocławiu, który zostanie na długo po ŚDM-ach.
Polonez z Freak Frakiem, amerykański rap, szwajcarskie szaleństwa i Koreanki z wachlarzami. Do tego Kapela Kota. Cały świat świętuje na Karłowicach we Wrocławiu.Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość
Z młodzieżą z Włoch przyjechał abp Erio Casteluci metropolita archidiecezji Modena-Nonantola. Wziął udział w Mercy Fest na wrocławskim pl. Wolności.
Uroczysty polonez, rapujący Amerykanie, Koreanki z wachlarzami, szalejący na scenie Szwajcarzy i zawody językowe. To tylko mały fragment programu Mercy Festu na wrocławskich Karłowicach.
Słynne wrocławskie "Teki" mienią się różnymi kolorami. Na akademiku T-17 powiewają flagi m.in. Ukrainy, Słowacji a nawet odległego Singapuru. Ojcowie Redemptoryści już teraz goszczą niemal 400 osób, jednak to nie wszyscy którzy mają przybyć do Wrocławia. Będący już w Polsce młodzi ludzie, bawili się na Mercy Fest Teki.
Młodzież redemptorska bawiła się wyśmienicie.Zdjęcia: Kacper Kowalczyk
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.