Dziwaczne rozumowanie władz New Jersey. W ramach uszanowania uczuć religijnych innych osób, nie będzie można śpiewać kolęd i innych pieśni religijnych - i tu jest problem bo ewidentnie jest tu brak poszanowania religii chrześcijańskiej i tradycji chrześcijańskich, ewidentnie jest tu naruszanie uczuć religijnych chrześcijan. Ten zakaz jest sprzeczny z tym, że władze New Jersey chcą wspierać "bogate i cudowne rozmaitości dzieci i społeczności lokalnych". Totalny brak logiki w tym co robią władze New Jersey.
To czemu Boze Narodzenie jest uznawane za swiateczny dzien i wolne od pracy i szkoly? Nie powinno byc bo przeciez zmuszamy innych do wolnego dnia z okazji swieta religijnego.
"Reniferki i mikołajki to częśc wspólnej tradycji, ale kolędy o narodzeniu Jezusa już nie" A te reniferki i mikołajki - to co to za tradycja? I do tego wspólna?!
Reniferki i mikołajki (te w czerwonym ubraniu, przypominające krasnoluda, a nie biskupa, który został świętym) to tak naprawdę tradycja laicka, komercyjna. Warto przypomnieć w tym miejscu, że legenda o św. Mikołaju biskupie została wykorzystana przez producentów coca coli, którzy przerobili św. biskupa na krasnoluda i właśnie te fałszywe, zlaicyzowane i komercyjne "mikołajki" dziś "królują" w okresie Bożego Narodzenia niestety i dlatego się utrzymały jako "wspólna tradycja".
Gdyby tylko tego chcieli to nawet w tak "czerwonym towarzystwie " znalazłoby się miejsce dla Jezusa :) Przypomniały mi się piękne aczkolwiek smutne słowa kolędy... " Nie było miejsca dla Ciebie...."
W ramach uszanowania uczuć religijnych innych osób, nie będzie można śpiewać kolęd i innych pieśni religijnych - i tu jest problem bo ewidentnie jest tu brak poszanowania religii chrześcijańskiej i tradycji chrześcijańskich, ewidentnie jest tu naruszanie uczuć religijnych chrześcijan.
Ten zakaz jest sprzeczny z tym, że władze New Jersey chcą wspierać "bogate i cudowne rozmaitości dzieci i społeczności lokalnych".
Totalny brak logiki w tym co robią władze New Jersey.
A te reniferki i mikołajki - to co to za tradycja? I do tego wspólna?!
Warto przypomnieć w tym miejscu, że legenda o św. Mikołaju biskupie została wykorzystana przez producentów coca coli, którzy przerobili św. biskupa na krasnoluda i właśnie te fałszywe, zlaicyzowane i komercyjne "mikołajki" dziś "królują" w okresie Bożego Narodzenia niestety i dlatego się utrzymały jako "wspólna tradycja".
Przypomniały mi się piękne aczkolwiek smutne słowa kolędy... " Nie było miejsca dla Ciebie...."