Adhortacja pokazuje prawdziwą zapaść Kościoła. Wystarczy zobaczyć jak manipuluje wcześniejszymi tekstami Magisterium, cytując urywki zdań w kontekście, który zmienia ich znaczenie. Dziś zajrzałem do jednej z encyklik Benedykta. Co za różnica! Jak dobrze widać różnicę klas. Benedykt mówi językiem wiary, krótko, jednoznacznie, mocno, a ten obecny dokument o czym mówi? Ile zbędnych zdań, w których jeden człon wyklucza drugi (logicznie). Każdy sobie zrozumie ostatecznie to, co chce.