"Biskupi postanowili ustanowić funkcję delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. Telewizji TRWAM i wybrali na to stanowisko abp. Sławoja Leszka Głódzia". Dobry wybór - na prima aprilis! A teraz poważnie - ten wybór ośmiesza Episkopat, który brnie w kolejny grzech zaniechania.
Biskupi niezauwazyli zlego zachowywania sie w kosciolach i na cmentarzach. To jakos ich nie oburzylo. Dziwie sie ze pozwalaja na takie wybryki. Mlodzi patrza i uxcza sie od starszych ludzi. czyli mozna krzyczec na mszy sw. Dziwne.
Nalezy chyba zwrócić się najpierw do wierzących, którzy nie odpadli od Kościoła, aby przestali siać nienawiść. Ateista, który pomaga drugiemu człowiekowi, jest bliżej Boga niż nie jeden ksiądz, czy biskup, o wiernych nie wspomnę.
Dobry wybór - na prima aprilis!
A teraz poważnie - ten wybór ośmiesza Episkopat, który brnie w kolejny grzech zaniechania.
Ponadto biskupi postanowili ustanowić delegata ds. Telewizji Trwam i wybrali na tę funkcję abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolitę gdańskiego.
Rozumiem, ze abp Glodz byl jedynym chetnym?
W kontekscie tej informacji:
http://info.wiara.pl/doc/1312913.TV-TRWAM-Biskupi-bronia-ale-i-wymagaja
mozna powiedziec, ze bedzie jak bylo.
Tylko po co nasi biskupi sie sami osmieszaja? Juz by lepiej nic nie mowili.