Jan Paweł II pięknie łączył bliskość Boga i Jego obecność w codzienności z wymaganiami objawionej nam przez Niego Prawdy. Brakiem tej Prawdy wykluczamy Bożą obecność z naszej codzienności równie skutecznie, jak ideologizowaniem. W istocie faryzeizm jest właśnie paniczną ucieczką od Prawdy połączoną z histerycznym gromadzeniem sobie jej zastępników. I żadna z tych postaw nie jest dobra. Obie są ścieżką donikąd.