Nikt w Kościele nie jest ponad prawem. Kto dopuszcza się zła, będzie oskarżony - tak abp Charles Scicluna komentuje list apostolski motu proprio „Vos estis lux mundi”.
- Jak przedstawię moim wiernym nowe motu proprio papieża? Po prostu. Wyjaśnię im, że papież chce tego, że kiedy pojawi się problem, powinniśmy o nim mówić, bo milczenie lub krycie przestępstw nie jest właściwą postawą. I że choć jestem waszym pasterzem, nie jestem ponad prawem.
- Biskupi służą ludziom, podlegają prawu i jeśli zrobią coś złego, powinni zostać oskarżeni i poddani takim procedurom jak wszyscy inni - powiedział sekretarz pomocniczy Kongregacji Nauki Wiary, a zarazem arcybiskup Malty w rozmowie z portalem Vatican Insider.
Wyjaśnił, że Franciszek dał w motu proprio „procedurę zwalczania przestępstw lub złego prowadzenia się zwierzchników Kościoła - biskupów, ale także przełożonych zakonnych”. Za bardzo ważne hierarcha uznał zalecenie utworzenia w ciągu roku w każdej diecezji struktury, w której przyjmowano by zgłoszenia ofiar i gdzie mogłyby być wysłuchane, a także zobowiązanie duchownych do zgłaszania wszelkiego rodzaju niewłaściwych zachowań.
Wielką rolę do odegrania mają tu nie tylko konferencje episkopatu, ale także nuncjusze apostolscy w poszczególnych krajach, których zadaniem jest przekazywanie papieskich postanowień diecezjom. - Przed 1 czerwca 2020 r. nuncjusz powinien przypomnieć wszystkim diecezjom, że powinny coś zrobić. Wszystkie są bowiem od tej pory zobowiązane: to nie jest opcja, tylko bardzo jasna wytyczna papieża - stwierdził maltański arcybiskup.
Patriarcha Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego wyraża wdzięczność.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.