Francuski oddział najstarszej międzynarodowej organizacji żydowskiej B’nai B’rith stworzył stronę internetową, w celu umożliwienia podpisania petycji przeciwko ewentualnej beatyfikacji papieża Piusa XII. 19 grudnia Benedykt XVI wydał dekret o heroiczności cnót swego poprzednika.
Do beatyfikacji potrzebne jest jeszcze uznanie cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego.
W oświadczeniu przewodniczący B’nai B’rith France, André Nadjar podkreśla, że po wyborze na papieża w 1939 r. Pius XII porzucił zamiar Piusa XI dotyczący opublikowania encykliki potępiającej rasizm i antysemityzm. Powtarza zarzuty, że Pius XII, „najwyższy autorytet chrześcijaństwa”, „wydawał się milcząco, ale w pełni świadomie przyzwalać na nazistowskie zbrodnie” na narodzie żydowskim i nazywa tę postawę „moralną winą”.
Oświadczenie opublikowano na stronie www.contrelabeatificationdepiexii.bbpetition.org
– Jego ewentualna beatyfikacja może tylko rozdrapać we wspólnocie żydowskiej ranę, której daleko do zabliźnienia – podkreśla Nadjar. W zamiarze beatyfikacji widzi bowiem aprobatę dla „postawy Piusa XII wobec katów” narodu żydowskiego z czasów nazistowskiego barbarzyństwa. Dlatego zwraca się z prośbą do Benedykta XVI o zawieszenia beatyfikacji do czasu, gdy otwarcie archiwów watykańskich „rzuci światło na postawę Piusa XII”.
Jednocześnie Nadjar wyraża radość z powodu bliskiej beatyfikacji Jana Pawła II, wskazując na „wielkość jego charyzmatycznych działań, powszechnie docenianych i uznawanych”.
Istniejąca od 1846 r. B’nai B’rith (Synowie Przymierza) jest organizacją humanitarną i oświatową. Zajmuje się także dbaniem o prawa Żydów i zwalczaniem antysemityzmu. Zaangażowana jest również w dialog chrześcijańsko-żydowski.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.