Benedykt XVI przybył do Kamerunu. O godz. 15.55 samolot włoski linii lotniczych „Alitalia" wylądował na międzynarodowym lotnisku Nsimalen w stolicy kraju, Jaunde. Wśród witających Ojca Świętego był prezydent Paul Biya, a także przedstawiciele Kościoła, z kard. Christianem Wiyghanem Tumi oraz abp. Simonem-Victorem Tonyé Bakotem, przewodniczącym miejscowej konferencji episkopatu.
Rządzący Kamerunem od niemal 27 lat Paul Biya witając papieża w swej ojczyźnie uznał obecną wizytę za wyjątkowy przywilej. Przypomniał, że w 1995 r. celem wizyty Jana Pawła II w Kamerunie było ogłoszenie adhortacji apostolskiej „Ecclesia in Africa” – owocu I Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów dla Afryki. Przybywający obecnie Benedykt XVI ma w czwartek wręczyć biskupom Czarnego Lądu „Instrumentum laboris” (dokument roboczy) II Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów dla Afryki. Kamerun stał się więc niejako ziemią synodalną – zauważył prezydent Biya.
Kameruński przywódca odniósł się do tematu październikowych obrad biskupów, którymi będą problemy pojednania, sprawiedliwości i pokoju. Zauważył, że Afryka jest ofiarą poważnych antagonizmów. W tym kontekście szczególnie aktualna wydaje się nauka Kościoła.
Szef państwa zaznaczył, że poszukiwanie pokoju jest także istotnym elementem polityki zagranicznej jego ojczyzny. Dlatego Afrykańczycy i Kameruńczycy są wdzięczni Ojcu Świętemu za zwołanie Synodu dla Afryki. Stanowi on wyraz pamięci, troski papieża o cierpiących z powodu wojny i konfliktów. Sama zaś obecność Benedykta XVI jest wyrazem ufności w przyszłość, znakiem wzajemnej miłości między Stolicą Piotrową a narodem kameruńskim – stwierdził prezydent Biya.
W wygłoszonym po francusku i angielsku przemówieniu Ojciec Święty wyraził radość z tego, że po raz pierwszy od wyboru na Stolicę Piotrową przybył do Afryki. Złożył życzenia mieszkańcom Kamerunu z okazji zbliżającej się 50. rocznicy uzyskania niepodległości. Wskazał, że przybył jako pasterz, by umocnić swoich braci i siostry w wierze, gdyż taka jest misja następców św. Piotra, zlecona przez Chrystusa. Przypomniał, że pierwszego kazania św. Piotra w dniu Pięćdziesiątnicy słuchali także „pielgrzymi pochodzący z Afryki”. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa świadectwo wielu świętych z tego kontynentu, m.in. Cypriana, Moniki, Augustyna i Atanazego, „ukazuje znaczące miejsce, jakie Afryka zajmuje w annałach historii Kościoła”.
Od tamtej pory aż do dziś „niezliczeni misjonarze i liczni męczennicy nadal dają świadectwo o Chrystusie w całej Afryce”, dzięki czemu tutejszy Kościół liczy obecnie około 150 mln członków. „Jak więc następca Piotra miał nie przybyć do Afryki, aby świętować razem z wami wiarę w Chrystusa, która daje życie; wiarę, która wspiera i żywi tak wielu synów i córek tego wielkiego kontynentu?” – pytał retorycznie papież.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To znak wytrwałości, jaką wykazują chińskie wspólnoty katolickie na drodze wiary.
„Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem”.
Papieski Instytut Muzyki Sakralnej przygotowuje serię krótkich filmów instruktażowych.
Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada o swoim doświadczeniu konklawe.
Leon XIV przypomniał, że papieska dyplomacja jest wyrazem troski o każdego człowieka.