Tron, z którego będzie korzystał Benedykt XVI podczas swej wizyty w Aparecidzie w dniach 11-13 maja zostanie wykonany z drewna pochodzącego z recyklingu. Ojciec Święty przyjedzie do brazylijskiego sanktuarium narodowego, aby otworzyć V Konferencję Episkopatów Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Tron ofiarowała jedna z organizacji pozarządowych. Został on zaprojektowany przez Claudię Moreira Salles. Ma 160 cm wysokości i 85 cm szerokości. Benedykt XVI użyje go podczas modlitwy różańcowej 12 maja oraz podczas Mszy św. 13 maja.
Zarówno tron, jak też krzesła i klęczniki dla kardynałów będą miały konstrukcję wykonaną z dębu brazylijskiego, zaś ozdobione zostaną elementami czterech innych drzew brazylijskich: oleo de balsamo, pinho de riga, pereira i jacaranda.
Do wykonania tronu zostaną też użyte cylindry z drzewa pau-brasil, które dało nazwę całemu krajowi. Z kolei podpórki na ręce zostaną inkrustowane białymi nasionami jarina, które "przypominają o stworzeniu życia". Drewno na wykonanie tych mebli zostało pozyskane z rozbiórki domów w stanie São Paulo.
Projekt tronu bazuje na prostocie, jednak użyte symbole mają wskazywać znaczeniu papieskiej wizyty. "Oparcie tronu symbolizuje kapę używaną podczas celebracji liturgicznych, natomiast rożne typy drewna - różnorodność narodu brazylijskiego" - tłumaczy Salles.
Mimo prostoty tronu, Ojciec Święty będzie miał pełny komfort. "Siedzenie, może wydawać się bardzo niewygodne, jednak będzie wyścielone pianką. Nie jest to tron stały, jest to tron na sytuację specjalną" - wyjaśnia projektantka.
Po zakończeniu uroczystości z udziałem Benedykta XVI tron trafi do muzeum przy sanktuarium, gdzie zostanie umieszczony obok tronu używanego przez Jana Pawła II w 1980 r.
Armenia, Papua-Nowa Gwinea, Wenezuela i Włochy – z tych krajów pochodzi siedmioro nowych świętych.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.