«Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce» (Ps 119 [118], 105)
Drodzy Młodzi!
Gdy z radością zwracam się do was, którzy przygotowujecie się do XXI Światowego Dnia Młodzieży, odżywają w mym sercu wspomnienia tego wszystkiego, co przeżyliśmy i co nas wzbogaciło w sierpniu ubiegłego roku w Niemczech. Tegoroczny Światowy Dzień będzie obchodzony w różnych Kościołach lokalnych i stanie się dogodną okazją, by podsycić płomień entuzjazmu, rozpalony w Kolonii, który wielu z was zaniosło do swoich rodzin, parafii, stowarzyszeń i ruchów. Będzie to zarazem sprzyjająca sposobność, by włączyć wielu waszych przyjaciół w duchowe pielgrzymowanie nowych pokoleń do Chrystusa.
Tematem, jaki proponuję wam do rozważań, jest werset z Psalmu 119 [118]: «Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce» (w. 105). Umiłowany Jan Paweł II w taki oto sposób komentował słowa Psalmu: «Modlący się człowiek wznosi swoją pieśń pochwalną na cześć Bożego Prawa, które jest światłem oświecającym często mroczne drogi życia» («L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 4/2002, s. 40). Bóg objawia się w dziejach, przemawia do ludzi, a Jego słowo jest stwórcze. Istotnie, hebrajskie pojęcie dabar, zwykle tłumaczone jako «słowo», oznacza zarówno «słowo», jak i «czyn». Bóg mówi to, co czyni, i czyni to, co mówi. W Starym Testamencie zapowiada synom Izraela przyjście Mesjasza i ustanowienie «nowego» przymierza; spełnia On swoje obietnice w Słowie, które stało się ciałem.
Mówi o tym wyraźnie również Katechizm Kościoła Katolickiego: «Chrystus, Syn Boży, który stał się człowiekiem, jest jedynym, doskonałym i ostatecznym Słowem Ojca. W Nim powiedział On wszystko i nie będzie już innego słowa oprócz Niego» (n. 65). Duch Święty, który prowadził naród wybrany, inspirując autorów Pism Świętych, otwiera serca wierzących na zrozumienie tego, co jest w nich zawarte. Ten sam Duch jest czynnie obecny podczas sprawowania Eucharystii, gdy kapłan, wypowiadając in persona Christi słowa konsekracji, przemienia chleb i wino w Ciało i Krew Chrystusa, by stały się duchowym pokarmem dla wiernych. Wszyscy musimy karmić się słowem i chlebem życia wiecznego — które są nierozłączne — by w naszym ziemskim pielgrzymowaniu coraz bardziej zbliżać się do Ojczyzny niebieskiej!
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.