W Krakowie odbyła się premiera książki „Donos na Wojtyłę - Karol Wojtyła w teczkach bezpieki". Autorem publikacji jest Marek Lasota, historyk z tamtejszego oddziału IPN. Jak przyznał słowo „donos", użyte w tytule książki, zyskuje w tym wypadku nowe znaczenie.
„Donos stał się jednocześnie, mam takie przeświadczenie, świadectwem tego, iż właśnie Karol Wojtyła był dlatego, że będąc wiernym swej formacji duchowej i intelektualnej, był po prostu nie do ogarnięcia przez te mechanizmy bezpieki i ten donos, który pojawia się w rzeczywiście na kartach tej książki, jest nie tylko instrumentem działania zła, ale jest także pewnym świadectwem, że to zło jest bezsilne.”
Wartość „Donosu na Wojtyłę” podnoszą obszernie cytowane fragmenty dokumentów: donosów agentów i operacyjnych analiz pisanych przez funkcjonariuszy. Książkę uzupełniają reprodukcje archiwalnych zdjęć i najciekawszych dokumentów.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Zwyciężać nienawiść miłością, a pragnienie zemsty przebaczeniem.
Nic nie napisał, żył w ukryciu, a jego sława rozeszła się po całym świecie.